Prezydent Radomska Jarosław Ferenc bez absolutorium?

Jarosław Ferenc prezydent Radomska bez absolutorium od radnych z komisji rewizyjnej. 7 czerwca tylko jedna osoba pozytywnie oceniła jego pracę w 2017 roku. Reszta radnych (7 osób) zarzuciła mu brak realizacji najważniejszych obiecanych inwestycji, jak basen czy rewitalizacja.
- Obietnice były bardzo atrakcyjne, ale niestety ich realizacja ugrzęzła gdzieś w gąszczu procedur i pracy urzędników, którzy nie dopilnowali terminów i stąd brak pieniędzy na rewitalizację - mówi radna Magdalena Spólnicka.

Prezydent komentował, że radni zagłosowali politycznie, a wynik głosowania nie ma nic wspólnego z tym, co dzieje się w mieście.

Co do samego sprawozdania z budżetu za 2017 rok radni zastrzeżeń nie mieli. Podobnie jak Regionalna Izba Obrachunkowa - ta wydała pozytywną opinię. Dane liczbowe i ocena dokumentów według Izby są w porządku. Dochody zrealizowano na poziomie niemal 99 procent planu. Wydatki bez mała 95. A budżet zamknął się nadwyżką ponad 4 mln 700 tys. zł.
- To był historyczny budżet. Nigdy nie mieliśmy tak dużych dochodów, ani tak dużych wydatków, mamy 12-milionową nadwyżkę operacyjną, w zeszłym roku nie zaciągnęliśmy żadnego kredytu, a mimo to wydatki inwestycyjne były większe niż poprzednich latach - mówi Jarosław Ferenc.

Budżet historyczny, ale nie przekonujący... bo tylko jeden radny (Tomasz Kornacki) podniósł rękę za udzieleniem prezydentowi absolutorium.
- Wykonanie budżetu było dobre, budżet był zrównoważony, na terenie całego miasta wykonanych było wiele inwestycji - argumentował radny Kornacki.

Według statystyki inwestycje zrealizowano na poziomie niecałych 86 procent. Według radnych, to za mało i za mały jest także procent pieniędzy z budżetu zaplanowanych na inwestycje. Zdaniem radnych miasto za mało też korzysta z pieniędzy zewnętrznych.

Ostateczną decyzję o udzieleniu absolutorium prezydentowi radni podejmą podczas sesji...