Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Progi zwalniające w Radomsku. Dyskusja na Facebooku naszemiasto.pl

Jacek Drożdż
Jacek Drożdż
Google Street View
Na których ulicach mieszkańcy Radomska widzieliby progi zwalniające?

Krańcowa, Sanicka, Gazowa, Chabrowa, Północna, Kombatancka, Zajazd, Orzeszkowej... To niepełna lista ulic w Radomsku, na których mieszkańcy widzieliby progi zwalniające. O to, gdzie takie przeszkody należałoby ustawić, zapytaliśmy na Facebooku naszemiasto.pl.

W sporej części komentarzy autorzy uzasadniali, dlaczego takie rozwiązanie widzieliby na konkretnej ulicy. Oto ich opinie. - Na ul. Rolnej przy przedszkolu. Przejeżdżają tam samochody z dużą prędkością, podczas gdy dzieci są odbierane z przedszkola - wyjaśnia Adam Rybaczyk.

- Na Kombatanckiej, od czasu położenia asfaltu młodzież jeżdżąca nad zalew Wymysłówek znacznie przekracza prędkość - twierdzi Piotr Stępień.

- Na ul. Chabrowej by się przydał, gdyż dużo dzieci chodzi, a chodnika brak. Niektórzy kierowcy potrafią jechać dosyć szybko - sygnalizuje Adrian Tarnowski.
- Północna, Północna i jeszcze raz Północna. Jest to łącznik strefy z centrum Kowa-lowca i nie tylko. Jak się korkują ronda, to wszyscy jadą przez Północną - twierdzi Przemysław Piwoński.
O tej ulicy pisze również Michał Bukowski. - Na Kowalowcu na Północnej i drogach sąsiadujących. Jeżdżą tam jak szaleni, a miasto wstawiło znak „30” i skrzyżowanie równorzędne, co nie zmieniło sytuacji – twierdzi.

Pojawiły się również opinie, że progi zwalniające powinny pojawić się na drogach krajowych: - Progi postawiłbym na każdej dłuższej prostej ulicy no i oczywiście przed przejściami dla pieszych. Na Narutowicza koło Stacji paliw „Grosik” już kilka razy o włos by mnie potrącili. Narutowicza i Krakowska to koszmar dla pieszych, który się nie skończy do czasu zrobienia A1 - pisze Paweł Śmigielski.
Niestety, propozycja pana Pawła od razu odpada, bo przepisy mówią, iż progów zwalniających nie można montować na drogach krajowych i wojewódzkich...

Aleksandra Matuszczyk proponuje natomiast, by zamiast progów zwalniających w inny sposób zmusić kierowców do zdjęcia nogi z gazu, np. przez ułożenie na ulicy donic z kwiatami. - Zamiast robić progi na dziurawej drodze, to może zrobiłby ktoś tak jak jest na zachodzie, że zamiast progów są postawione donice, tak że kierowca musi zwolnić i przejechać lekkim slalomem... - pisze pani Aleksandra.

W sprawie progów pojawiły się też inne opinie: - W naszym mieście najpierw mieszkańcy chcą remontu ulicy, a gdy ulica jest jak stół równa, wtedy wołają o progi zwalniające - pisze Tomasz Smużyński.

W Radomsku progów nie ma za dużo

Trzeba przyznać, że magistrat nie szafuje w Radomsku progami zwalniającymi. Można je spotkać miejskich ulicach w około 24 miejscach, przy czym należy pamiętać, że na jednej ulicy mogą być dwa lub trzy progi. Układa się je na wniosek mieszkańców danej ulicy lub reprezentującego mieszkańców radnego. Wniosek rozpatrywany jest przez komisję bezpieczeństwa publicznego, przy udziale policji i organu zarządzającego ruchem drogowym na drogach powiatowych i gminnych.
Zgodnie z przepisami, w pierwszej kolejności należy wprowadzić ograniczenie prędkości. Jeśli zakaz nie odniesie skutku, zarządca drogi może zastosować progi zwalniające. A te, jak pokazują komentarze, są znacznie skuteczniejsze od znaków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto