Piątkowa Biesiada Literacka z prof. Andrzejem Chwalbą, wybitnym historykiem, prorektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, dziekanem wydziału historii, a także serdecznym przyjacielem Normana Davisa, poświęcona była książce "Zwrotnice dziejów. Na jej stronach, historyk wspólnie z dziennikarzem Wojciechem Harpulą, zastanawiają się, jak wyglądałaby historia Polski, gdyby w kluczowych momentach historycznych sprawy potoczyły się inaczej.
Co by było, gdyby... Gdyby Bolesław Krzywousty nie podzielił państwa między synów, Piastowie podbiliby Prusy, a Konrad Mazowiecki nie sprowadziłby Krzyżaków. Gdyby Zygmunt August zrealizował uchwały sejmu z 1555 roku, powstałby polski kościół narodowy. Gdyby na tronie Polski zasiedli Habsburgowie, wtedy kiedy władali Hiszpanią, Portugalią, Niderlandami, Cesarstwem Niemieckim i jeszcze, gdyby wtedy dołączyli Rzeczpospolitą Obojga Narodów, stalibyśmy się częścią Habsburskiej Unii Europejskiej już 400 lat temu. Gdyby nie uchwalono Konstytucji 3 maja, nie byłoby rozbiorów.
- Książka jest o tym, jak nasze błędy, brak wyobraźni, własna pycha, megalomania, brak finezji w polityce zagranicznej doprowadziły do rozbiorów, upadku państwa - mówi prof. Andrzej Chwalba. - Byliśmy przekonani, że stworzyliśmy najlepszy system na świecie. Gardziliśmy innymi, Francuzami, Szwedami. W XVI wieku, to my mogliśmy kształtować mapę Europy. Jeśli nie zrozumiemy dobrze naszej historii, będziemy dalej popełniać te same błędy.
- W książce byliśmy wierni faktom, nie zmienialiśmy ich, np. nikogo nie uśmiercaliśmy. To każdy z tu obecnych może ułożyć scenariusz. Oczywiście ważne jest, w którym momencie kluczowa osoba umiera. Na historię wpływają także relacje damsko-męskie.
Podczas spotkania czytelnicy mogli zadawać pytania gościowi biblioteki. Dopytywano o szczegóły, stawiano własne hipotezy. Padły też pytania o historię bardziej współczesną. Uczestników interesowało m.in. czy pewne procesy historyczne zaszłyby bez istnienia pewnych postaci. - Gdyby Rosjanie nie wysłali Lenina za granicę lub gdyby Hitler zginął podczas I wojny światowej - dopytywał pan Krzysztof.
- To ciekawe pytanie jest - odpowiedział prof. Andrzej Chwalba. - Wszyscy się z nim zmagamy od lat i nie ma na to odpowiedzi. Uważam, że gdyby Hitler wtedy zginął, gdyby gazy były wtedy skuteczniejsze, to i tak było miejsce dla takiego systemu, jak nazizm. Niemcy potrzebowali sukcesu po klęsce po I wojnie światowej. Propaganda niemiecka mówiła, że będzie sukces. Mówili, teraz lepiej się przygotujemy. Także, gdyby nie Hitler, to byłby ktoś inny.
- Podobnie w przypadku Lenina. Oczywiście jest to zasadne pytanie, czy gdyby nie dotarł na głosowanie, czy byłaby rewolucja bolszewicka. Wtedy przesądził o tym głos Lenina. W tym wypadku bym się skłaniał, że rewolucja mogłaby się opóźnić lub nawet nie być. Trudno się nie zgodzić, że to jednostka ma istotny wpływ - dobry i niedobry.
Na spotkanie liczną grupą przybyła młodzież z LO nr 1 w Pruszczu Gdańskim.
- Bardzo im się podobało - mówi Artur Jendrzejewski, nauczyciel historii w ZSO nr 1 w Pruszczu Gdańskim. - Sami się zgłosili swój udział w spotkaniu.
- To, o czym mówił profesor Chwalba, to jest nie tylko alternatywna historia Polski, ale jakby kontynuacja niektórych wydarzeń - dodaje nauczyciel. - Spotkanie było ciekawie poprowadzone. Młodzi ludzie usłyszeli też dużo ciekawostek, które łatwo zapadają w pamięć. Później dzięki temu będą łatwiej to łączyć z faktami.
"Zwrotnice dziejów" umożliwiają na nowo odczytanie naszych narodowych losów. Zapewniają czytelnikowi wspaniałą przygodę z rzeczywistymi oraz niezrealizowanymi, choć prawdopodobnymi scenariuszami dziejów.
- Czyta to się, jak dobry kryminał - dodaje Krystian Nehrebecki, prowadzący Biesiadę Literacką.
Zobacz: Pruszcz Gdański: Biesiada Literacka z prof. Andrzejem Chwalbą w PiMBP w Pruszczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?