Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedbórz: Spór o strażnicę trwa dalej

kn
Archiwum
Po raz kolejny w sądzie w Radomsku spotkali się druhowie z OSP w Przedborzu z burmistrzem miasta A Ciągle toczy się spór o salę

Przed radomszczańską Temidą po raz kolejny w sądowych ławach stanęli druhowie ochotnicy z jednostki OSP w Przedborzu oraz włodarz miasta. Chodzi o strażnicę OSP.

Dokładnie - pomieszczenia na piętrze są kością niezgody między strażakami a burmistrzem Miłoszem Naczyńskim. I to już od 2015 roku. Kolejna rozprawa nie zakończyła jeszcze sporu i jak na razie końca nie widać - do przesłuchania jest około ośmiu osób a kolejne posiedzenie dopiero po koniec maja.

Obie strony nadal upierają się przy swoich stanowiskach i swoich racjach... A jak na razie sala, w której kiedyś organizowane były różnorakie imprezy - wesela, chrzciny czy komunie - stoi pusta. Strażnicy budynku jednak nie opuścili, mimo iż burmistrz wypowiedział im umowę.

- Ten budynek powstał dla strażaków, był budowany przez mieszkańców Przedborza... Chcemy być pewni tego, czym zarządzamy. W czasach poprzednich włodarzy naszego miasta nie musieliśmy się o to martwić, nawet pomagali nam w remontach - mówi Wojciech Mordak, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Przedborzu.

W ubiegły czwartek w sądzie w Radomsku zeznawał jeden z mieszkańców Przedborza, który pamięta budowę strażnicy, bo sam też brał w tym udział, będąc wtedy jednocześnie pracownikiem gminy. Zapewniał, że mieszkańcy pomagali nieodpłatnie w budowie, a część pieniędzy pochodziła z kasy gminy.

Włodarz Przedborza całą sprawę uznaje za polityczną... Według Miłosza Naczyńskiego strażakom nikt strażnicy zabrać nie chce, a jego celem jest jedynie to, by służyła jak największej liczbie osób.

Przypomnijmy, do konfliktu doszło na początku 2015 roku. Burmistrz Przedborza zażądał od druhów zwrotu kluczy do strażnicy. Według niego, prezes straży złamał warunki umowy użyczenia sali, bo wynajął ją na spotkanie wyborcze, na które burmistrz nie wydał pozwolenia. Wtedy strażacy kluczy nie oddali. Kolejną okazją do zabrania kluczy strażakom był program ,,Senior - Vigor”, na który urząd otrzymał wsparcie zewnętrzne i sala na piętrze OSP była potrzebna do realizacji ministerialnego projektu. Także w tym wypadku druhowie kluczy nie chcieli zwrócić. Jak dalej potoczą się losy budynku, nie wiadomo.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto