Przejście dla pieszych w Stobiecku Szlacheckim - przez budowaną autostradę A1 - nie jest bezpieczne? Tak uważa część z mieszkańców, szczególnie tych, których dzieci chodzą do tamtejszej szkoły podstawowej. To najbezpieczniejsze z wyjść tłumaczą w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.
Poruszanie się po remontowanym odcinku drogi krajowej nr 1, a przyszłej autostrady a1, do najprostszych nie należy. Wjazd na rondo w godzinach szczytu niejednemu kierowcy sprawia problem. Z kolei by pieszo dostać na drugą stronę Stobiecka Szlacheckiego, jeszcze do piątku można było wykorzystać tzw. mostek pod drogą. Teraz jest już zamknięty i w tym miejscu wykonywane są prace budowlane. Oznacza to jedno: dzieci, aby dostać się do szkoły, muszą przekraczać ruchliwą drogę.
- Tego przejścia w ogóle nie powinno tutaj być - mówi Sylwia Syrówka, której dzieci uczęszczają do szkoły w Stobiecku. - Tutaj jest bardzo niebezpiecznie. Auta jeżdżą bardzo szybko i nie patrzą na oznakowanie - dodaje.
- Ale niebezpiecznie jest nie tylko w kontekście dzieci - dodaje Dominika Wróblewska. - Mój brat wracał z pracy. Włączył przycisk do świateł, zmieniło się na zielone, więc zaczął przechodzić. Jedno auto się zatrzymało, ale niestety drugie przejechało mu tuż przed nogami - opowiada.
- Sygnalizacja na żądanie w tej sytuacji jest najlepszym rozwiązaniem. Światła ustawione i oznakowane zostały w prawidłowy sposób - tłumaczył Maciej Zalewski z GDDKiA. - Do kierowców należy przestrzeganie przepisów drogowych i stosowanie się do znaków. Być może częstsze wizyty patrolu drogówki w tym rejonie mogłoby zaskutkować ostrożniejszą jazdą niektórych kierujących - dodaje.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?