Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ptaki nie są krzywdzone w Parku Świętojańskim w Radomsku

mk
fot. Jacek Drożdż
Ptaki nie są krzywdzone w Parku Świętojańskim w Radomsku

W związku z licznymi komentarzami i pytaniami o drapieżne ptaki, które 28 grudnia pojawiły się w Parku Świętojańskim w Radomsku, a miały odstraszyć gawrony, które zanieczyszczają park, urzędnicy radomszczańskiego magistratu informują, że Krzysztof Domański, licencjonowany sokolnik z Bełchatowa, zajmuje się swoim fachem od 20 lat i z należytą starannością dba o swoje zwierzęta.

- Są to ptaki hodowlane, co oznacza, że nigdy nie żyły na wolności, nie są dzikie. Zostały przygotowane do wykonywania swoich zadań podczas czteroetapowego szkolenia obejmującego także tzw. ukrócenie. Każdy z obecnych w parku drapieżnych ptaków wykonuje co pewien czas loty. Nie są więc cały czas na uwięzi. Ptaki te są oznaczone oraz posiadają niezbędne dokumenty - mówi Karolina Turowska z urzędu miasta.

Urzędnicy zapewniają, że zwierzęta nie cierpią oraz nie robią krzywdy innym żyjącym w okolicy ptakom, m. in. kaczkom. Drapieżniki mają za zadanie jedynie odstraszyć ptaki zanieczyszczające park.

Dodajmy, że sokolnik pojawił się w Radomsku w związku z zakończoną pierwszą częścią rewitalizacji parku. Czytaj więcej:Park Świętojański w Radomsku wreszcie odmłodniał. Pierwsza część rewitalizacji zakończona [FILM]

Sokolnik w Radomsku - wypowiedź Krzysztofa Domańskiego z Bełchatowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto