W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Radomsku odbyła się kolejna edycja festiwalu Puls Literatury. Podczas wieczornej części imprezy uroczyście rozstrzygnięto II Ogólnopolski Konkurs na Opowiadanie Fantasy im. Krystyny Kwiatkowskiej.
Główna nagrodę - 1 tys. zł za utwór "Po deszczu" zdobył Jakub Biernacki z Tychów. Zwycięzca jest studentem m. in. dziennikarstwa, jednak jego pasja jest literatura.
- Lubię przeszczepiać popularne gatunki, tym razem sięgnąłem po literaturę postapo (posapokaliptyczną) i umieściłem jej akcję w Katowicach - mówi krótko o zwycięskim opowiadaniu. - To był dopiero drugi konkurs, na który wysłałem pracę. Wygrana jest dla mnie naprawdę dużym zaskoczeniem.
Jak dodaje swoją przyszłość chce związać z pisaniem.
Drugie miejsce zajął Marcin Tomasiewicz z Zielonek, który napisał opowiadanie pt. "Przeistoczenie". Trzecią nagrodę za utwór "Dolina psów" odebrała Katarzyna Ryrych, zawodowa pisarka z Krakowa.
Jury w skład którego weszli Witold Jabłoński, Jacek Inglot i Mateusz Poradecki przyznało dodatkowo pięć wyróżnień.
Otrzymali je:
Anna Grzanek z Łodzi za opowiadanie "Mróz"
Maciej Kaźmierczak z Aleksandrowa za opowiadanie "Odbicie w oczach bólu"
Michał Organiściak z Torunia za opowiadanie "Poławiacze snu"
Mirosław Pisarkiewicz z Sieradza za opowiadanie "Imię światła"
Natalia Szczepkowska z Białych Błot za opowiadanie "Rex regi rebillis"
Jakie były konkursowe opowiadania?
- Wiele prac stworzonych zostało pod wpływem zachwytu wampirami. Opowiadania, które wygrały zaskoczyły mnie swoją jakością, to nie są utwory byle amatorów, ale dojrzałe, przemyślane, dobrze skomponowane teksty. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że wiele prac profesjonalnych pisarzy jest poprawianych przez ich redaktorów, to po takiej drobnej obróbce możemy śmiało te prace zaprezentować szerokiemu gronu czytelników i na pewno spotkają się z ciepłym przyjęciem - mówi Mateusz Poradecki, członek jury.
Jak dodaje wśród konkursowych opowiadań mało było prac, których akcja toczy się na terenie Polski. - Modny jest nadal zachód, pokutuje to stwierdzenie, że jeżeli piszemy opowiadanie fantasy, to musimy użyć amerykańskich imion: John, Marry i innych nazw obcojęzycznych. Akcja opowiadania, które zwyciężyło, dzieje się na Śląsku i to bardzo ujęło całe jury. Autor nie bał się osadzić jej w naszych realiach i pokazać, że u nas też może się dziać coś ciekawego, nie tylko za oceanem - wyjaśnia Poradecki.
Puls Literatury w Radomsku zakończyło spotkanie z Jackiem Inglotem i promocja książki "Wypędzony" oraz koncert zespołu Agnellus, promujący płytę "Ballady i transe".
Jan Machulski i jego role
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
