Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Schetynówki" odjadą

Jacek Drożdż, Aleksandra Zasada
"Schetynówkę" wybudowano kilka lat temu w Rożnach (g. Dobryszyce)
"Schetynówkę" wybudowano kilka lat temu w Rożnach (g. Dobryszyce) Archiwum Starostwa Powiatowego w Radomsku
Pieniądze z kasy państwa na budowę "schetynówek" nie dla naszych gmin. Powody? Brak pieniędzy, inne inwestycje...

Czy gminy naszego powiatu zamierzają sięgnąć po pieniądze z narodowego programu przebudowy dróg lokalnych, czyli z tzw. schetynówki? Wnioski o dofinansowanie na przyszły rok można składać tylko do końca września.

Budżet państwa maksymalnie do jednego wniosku może obecnie dołożyć 3 mln złotych, a samorządy ze swojej kieszeni muszą wyłożyć na inwestycję drogową przynajmniej 70 proc. jej kosztów. Warunki pomocy są więc gorsze niż jeszcze kilka lat temu, gdy koszty inwestycji rozkładały się po połowie...

Wielgomłyny to jedna z gmin naszego powiatu, gdzie zbudowano już "schetynówki".
- Udało się nam zrobić drogę z Krzętowa do Ciężkowiczek, z Niedośpielina do Huty Drewnianej oraz z Myśliwczowa do Popielarni. Innych dróg, które moglibyśmy do tego programu zgłosić, już nie mamy - mówi wójt Bogdan Witaszczyk. - Poza tym na przyszły rok mamy inne priorytety. Przygotowujemy się do olbrzymiej inwestycji, budowy wodociągu z Krzętowa do Woli Życińskiej i Błoni.

"Schetynówki" ma także Przedbórz, to ulice Pocztowa, Mostowa oraz odcinek z Zagacia do Dobromierza. Burmistrz Miłosz Naczyński przyznaje, że w tym roku nie ma mowy o składaniu kolejnych wniosków o dofinansowanie. - Może zrobimy to w przyszłym roku, gdy będziemy mieć gotowy projekt przebudowy drogi - tłumaczy.

Kamieńsk natomiast planował wraz ze starostwem wybudowanie drogi z Kamieńska do Gorzędowa. Niestety, inwestycja nie została zrealizowana, bo wniosek otrzymał za mało punktów. Inne drogi gminne w Kamieńsku nie spełniają wymagań stawianych przyszłym "schetynówkom". Podobnie jest w Dobryszycach i Masłowicach. Tam również nie ma dróg, które mogłyby "podpiąć" się do programu.

W gminie Gidle żadna droga nie spełnia wymagań, które pozwoliłyby otrzymać dofinansowanie z budżetu państwa. Próby zdobycia pieniędzy były, ale nie powiodły się. W Gomunicach również urzędnicy dwukrotnie próbowali uzyskać dofinansowanie, niestety drogi nie sprostały wymaganiom.

Z dofinansowania chciałyby skorzystać Kobiele Wielkie, jest nawet droga, którą można byłoby zgłosić do programu, ale wymagania stawiane samorządom są zbyt wysokie - dla budżetu gminnego 70 proc. to zdecydowanie za dużo. Podobnie uważają urzędnicy z Żytna.

Władze Lgoty Wielkiej obecnie nie są planują żadnych inwestycji drogowych, ponieważ zaczęto robić kanalizację.
Trzeba jednak dodać, że część gmin skorzystała z dofinansowania kilka lat temu, gdy państwo płaciło za "schetynówki" połowę kosztów jej wybudowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Schetynówki" odjadą - Radomsko Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto