Czy na kołach to dalej samowola?
- Moim zdaniem jest to typowa próba obejścia przepisów prawa budowlanego. Czy będzie to nadal samowola budowlana? Nie chcę dziś tego komentować. Zobaczymy, jak już będzie gotowe. Ale prawo jest jasne - w niektórych przypadkach samowolą jest również wykonanie obiektów nie związanych trwale z gruntem - mówi Gabriel Kuczera, kierownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Raciborzu.
Wystarczyło tylko zgłosić roboty?
Gdy wszystko stanie na kołach z pewnością u Smotryckiego odbędzie się kolejna kontrola. Pierwszą zlecił wydział architektury w starostwie powiatowym w Raciborzu, gdy Smotrycki zgłosił prace, wykonane w kupionym przez niego obiekcie (zrujnowany budynek mieszkalny pracowników PGR, figurujący w rejestrze zabytków) w Osadzie Orzeszków (na granicy Raciborza i gminy Nędza).
- Według nas, wymiana pokrycia dachu i termorenowacja nie wymagają pozwolenia na budowę, wystarczy zgłosić te roboty budowlane - twierdzi zatrudniony u Smotryckiego pracownik administracyjny.
Starostwo nie wydało zgody i zleciło kontrolę inspektorów nadzoru budowlanego. - Na skutek pisma Starosty poleciłem pracownikom PINB przeprowadzenie kontroli wykonywanych robót budowlanych. Ci uznali, że wykonywane prace wymagają pełnej dokumentacji i są klasyczną samowolą budowlaną.
- Wykonano taras z balustradą i zadaszenie z przodu budynku, a to w świetle przepisów jest rozbudową budynku wymagającą pozwolenia na budowę. Oczywiście samowolę można zalegalizować. Opłata jest ściśle określona ustawą, w przypadku budynku jednorodzinnego kwota jest zawsze taka sama - mówi Gabriel Kuczera, kierownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Raciborzu.
Na podwórku już leżą gigantyczne koła
Edward Smotrycki nie ma zamiaru płacić 50 tysięcy złotych za legalizację robót przy domu, tym bardziej, że wydział architektury w starostwie powiatowym w Raciborzu nie zgodził się też na budowę małej architektury, w tym placu zabaw, ścieżek przy budynku, o co Smotrycki również zabiegał. Dlaczego? - pytamy w starostwie.
- Starosta Raciborski decyzją wniósł sprzeciw w sprawie wykonania ogrodzenia, wykonania małej architektury (ścieżek, przejść, chodników, kładek, pergoli, itp.), bo wymagane dokumenty w wyznaczonym postanowieniem terminie nie zostały uzupełnione - informuje Karolina Kunicka, rzecznik starostwa powiatowego.
- Postawię wszystko na kołach, obiecałem plac zabaw dzieciom. Nie zawiodę piątki maluchów (red. w domu mieszka 5 dzieci z rodziny zastępczej) - mówi Smotrycki. Jestem jak ten Drzymała, który nie mógł domu wybudować i zbudował go na kółkach - dodaje. Mówi wprost, że ośmieszy instytucje i prawo, bo inaczej się nie da. W ogrodzie leżą wielkie koła.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?