Panie Przewodniczący, coraz częściej na miejskich sesjach w Radomsku dochodzi do ostrej polemiki, nie zawsze na te-mat dotyczący obrad. Mam na myśli na przykład długą wymianę zdań między panem a radną Edytą Sapis z FSG. Opozycja zarzuca panu, że w radzie miasta na sesjach reprezentuje pan tylko jedną grupę radnych...
- Nie mam takiego wrażenia i tak na pewno nie jest. Mnie, jako przewodniczącego rady, obowiązuje statut miasta, a on mówi wyraźnie, że radny zabiera głos w sprawie konkretnej uchwały. Tymczasem na przykład pani Sapis chce dyskutować nie na temat lub wchodzić w polemikę, wcielać się w rolę adwokata prezydenta i naczelników urzędu miasta, czy radnych z jej ugrupowania. Jeszcze raz podkreślam, że radny powinien przyjść na sesję przygotowany i zabierać głos w kwestii dotyczącej danej uchwały.
Czyli Edyta Sapis nie jest przygotowana do sesji i mówi nie na temat?
- Pani radna jest bardzo aktywna, lecz niestety często jej wystąpienia są nie na temat, ale na użytek mediów. Dlatego jestem zmuszony pouczać panią radną, a nawet odbierać jej głos. Inaczej sesje trwałyby nie sześć godzin, ale dwa razy dłużej. I byłaby to w większości jedynie bezproduktywna dyskusja.
Na ostatniej sesji uwagi skierowali do pana także radni koalicji. Mieli pretensje, że nie poinformował ich pan o wizycie marszałka województwa i zaproszeniu na uroczyste otwarcie budowy radomszczańskiej obwodnicy.
- Osobiście otrzymałem oficjalne zaproszenie, pisemne i telefoniczne. Nie mogłem uczestniczyć w otwarciu obwodnicy, więc wysłałem tam swojego zastępcę...
Nie powinien pan powiadomić też o tym wydarzeniu radnych miejskich?
- Uważam, że nie było to konieczne. Wiceprzewodniczący Łukasz Więcek reprezentował cała radę.
Kto, pana zdaniem, taką informację powinien przekazać radnym... Pani prezydent?
- Uważam, że tak.
Ale to pan otrzymał zaproszenie...
- Tak, ale imienne. Na zaproszeniu było napisane: Jacek Gębicz, przewodniczący rady miasta.
Ale wydaje mi się, że przewodniczący jest chyba reprezentantem wszystkich i "łącznikiem" między radnymi miejskimi.
- Zgadza się. Tyle tylko, że przychodzi do mnie bardzo wiele zaproszeń, na których jest napisane, że zaprasza się przewodniczącego oraz radnych... W tym wypadku tak nie było.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?