Zaakceptowali tym samym inwestycje, które mają być prowadzone na terenach należących do firmy zarządzającej składowiskiem.
Prace związane z opracowaniem studium trwały dwa lata. Decyzja o przyjęciu tego dokumentu to pierwszy krok do rozbudowy składowiska odpadów w Kąsiu. Na razie trudno powiedzieć, kiedy rozpoczną się prace. Potrzebne są: decyzja środowiskowa oraz zatwierdzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Przeciwko rozbudowie składowiska głosował były burmistrz, a obecnie radny opozycyjny Grzegorz Turlejski.
- Od początku byłem przeciwko składowisku w Kąsiu - mówi Turlejski. - Rozbudowa tego obiektu kłóci się z rozwojem bazy turystycznej w naszej gminie. Powinniśmy iść w kierunku rozwoju turystyki, zamiast powiększać składowisko.
Składowisko w Kąsiu od początku wywoływało sporo kontrowersji wśród okolicznej ludności. - Zwłaszcza w okresie letnim wokół hałdy śmieci unosi się nieprzyjemny zapach - mówi jeden z mieszkańców pobliskiej wsi. - Składowisko jest prawdziwą bombą ekologiczną, zagrażającą naszemu zdrowiu. Nie chcemy jego rozbudowy.
Do Kąsia oprócz odpadów z gminy Kamieńsk trafiają również te przywożone z całego województwa. Głównie są to odpady komunalne. Obecnie eksploatowane składowisko składa się z siedmiu kwater i zajmuje powierzchnię 20 hektarów. W przyszłości firma zakłada utworzenie pięciu nowych kwater, pod które przygotowane są już odpowiednie tereny.
- Kwatery będą budowane sukcesywnie w miarę potrzeb, określonych ilością odpadów trafiających na składowisko - mówi Michał Dzioba, dyrektor generalny firmy Amest, która jest właścicielem składowiska.
Na terenie składowiska działa również biogazownia, która gazy wydobywające się z odpadów przetwarza na energię elektryczną.
W niedalekiej przyszłości planowana jest tam także budowa zakładu mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Firma ma już nawet przygotowane tereny pod segregownie oraz kompostownie.
- Dzięki tym inwestycjom na składowisko będzie trafiało 30-40 procent odpadów mniej niż trafia teraz - zapewnia Adam Nowaczewski, kierownik składowiska odpadów.
Optymistyczny wariant przewiduje, że zakład powstanie do końca 2013 roku.
Decyzja o wybudowaniu zakładu segregującego odpady spowodowana jest m.in. zmieniającym się prawem, które nakazuje odzyskiwanie surowców wtórnych.
Firma planuje przeprowadzenie dużej akcji informacyjnej na temat swoich inwestycji.
- Chcemy utworzyć stronę internetową, za pośrednictwem której będzie można zadawać nam pytania dotyczące planowanych na tym terenie inwestycji - zapewnia dyrektor generalny firmy Amest. - Będziemy chcieli organizować również spotkania z mieszkańcami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?