Tym razem z apelem przeciw oczyszczalni wystąpili do prezydent Anny Milczanowskiej opozycyjni radni. Domagają się, by magistrat nie godził się na rozszerzenie jej działalności. - Oczyszczalnia znajdująca się w środku miasta może zagrażać zdrowiu radomszczan - twierdzą radni.
Apel, który brzmi dosyć dramatycznie, przedstawiono na ostatniej sesji rady miejskiej: "Na internetowej oficjalnej stronie miasta Radomsko ukazała się informacja o wystąpieniu firmy Eko Radomsko sp. z o.o. do Prezydenta Miasta z wnioskiem w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na rozbudowę istniejącej instalacji do unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych w celu zwiększenia ilości unieszkodliwianych odpadów (...). Oczekujemy od Pani decyzji odmownej".
Opozycyjni radni dodają, że ich zdaniem "wielkim błędem" było wydanie decyzji zezwalającej na prowadzenie działalności w centrum miasta firmie zajmującej się unieszkodliwianiem i odzyskiem odpadów niebezpiecznych. - Uzyskaliśmy wszakże zapewnienia, że ilość trucizn, w tym toksycznych przywożonych do Radomska z całego kraju w celu ich utylizacji, nie będzie zwiększana".
Anna Milczanowska nie kryła zaskoczenia apelem radnych.
- Decyzja odmowna już została wydana. Eko Radomsko odwołało się jednak do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło naszą decyzję - wyjaśniała. - Obecnie ponownie zajmujemy się wnioskiem spółki. Myślę, że tym razem znajdziemy argumenty, by naszej decyzji nie udało się podważyć.
Widać było, że Milczanowska jest oburzona stwierdzeniami zawartymi w piśmie, iż to urząd miasta wydał decyzję zezwalającą na działalność oczyszczalni w centrum Radomska. Jak stwierdziła, jest to pomówienie, którym powinien zająć się wymiar sprawiedliwości.
- Oczyszczalnia została przejęta przez Eko Radomsko w 2004 roku i działała na podstawie zezwoleń uzyskanych jeszcze przez Metalurgię SA. Miasto w tym przypadku nie miało żadnych możliwości zablokowania tej działalności - wyjaśniała. - Teraz możemy jedynie prowadzić działania, które nie pozwolą na rozszerzenie działalności oczyszczalni, choć nie będzie to łatwe.
Dlaczego? Sprawa ma również drugie dno. Do magistratu trafiło pismo spółki Radomsko-Invest, która kupiła oczyszczalnię od Metalurgii, a następnie sprzedała ją firmie Eko Radomsko. Wysokość kwoty tej transakcji była uzależniona od otrzymania przez oczyszczalnię zezwolenia na poszerzenie działalności. Jeśli takiego dokumentu nie będzie, Radomsko-Invest zarobi mniej. Dlatego grozi magistratowi pozwem do sądu o odszkodowanie w wysokości przekraczającej 2 mln zł.
Czy oczyszczalnia ścieków jest rzeczywiście niebezpieczna dla miasta? Andrzej Adamski, kierownik operacyjny w Eko Radomsko, takiego zagrożenia nie widzi. - Ani jedna kontrola przeprowadzona w oczyszczalni nie wykazała, byśmy działali niezgodnie z przepisami. To są odpady, ale na pewno nie odpady toksyczne - przypomina.
Radni zdecydowali, że trzeba zwołać sesję samorządu poświęconą wyłącznie oczyszczalni.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?