Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni powiatowi będą w szpitalu rozjemcami

Jacek Drożdż
Archiwum NaszeMiasto.pl
Związki zawodowe ze szpitala szukają pomocy radnych - chcą zawrzeć ugodę z dyrektorem placówki w sprawie zaległych pieniędzy na fundusz socjalny.

Związki zawodowe ze Szpitala Powiatowego szukają pomocy radnych - chcą zawrzeć ugodę z dyrektorem placówki w sprawie przekazania przez niego zaległych pieniędzy na fundusz socjalny, zanim zapadnie wyrok sądowy. W tej sprawie przesłały pismo do rady powiatu.

Chodzi o ponad 2 mln złotych zaległości, niewpłacanych na konto funduszu w latach 2008-2012. W tej sprawie w ubiegłym roku prowadzone były negocjacje między związkami a dyrektorem Radosławem Pigoniem. Choć rozmowy były trudne, podobnie jak sytuacja finansowa szpitala, dyrektor zadeklarował wpłacanie pieniędzy na fundusz, po prawie 43 tys. zł miesięcznie. I od czerwca ubiegłego roku takie kwoty są przekazywane. Od kwietnia tego roku, zgodnie z deklaracjami szpitala, ma to być już ponad 100 tys. zł miesięcznie.

W sprawie zwrotu toczy się jednak sprawa w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie. Co prawda nic nie jest przesądzone, ale jeśli zapadnie wyrok korzystny dla związkowców, szpital będzie musiał znaleźć naraz 2 mln zł i wpłacić je na fundusz socjalny.

"Nie będzie ustalonych warunków ugody, w związku z czym zapadnie wyrok, a następnie oskarży się Związki Zawodowe, a w szczególności "Solidarność" (...) o doprowadzenie do bankructwa Szpitala z powodu zasądzonych środków" - twierdzą związkowcy w piśmie skierowanym do radnych.

W odpowiedzi na ich apel, radni zamierzają uczestniczyć w najbliższym spotkaniu dyrektora i związków.
Radosław Pigoń twierdzi tymczasem, że zawarcie ugody jest jego obowiązkiem, ale czeka na jednolite stanowisko wszystkich związków. Teraz takiego nie ma. - A ugoda jest najlepszym wyjściem dla szpitala - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto