Radni powiatowi przyjęli budżet na 2012 rok. Nie obyło się bez gorącej dyskusji

Decyzję o dokumencie najważniejszym dla działalności magistratu i miejskich placówek - budżecie na 2012 rok - radni odłożyli do stycznia. Jak twierdzą, chcą znaleźć w nim jeszcze pieniądze na budowę kanalizacji przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. W powiecie natomiast, mimo skrajnych ocen, budżet został przyjęty.

Radni koalicji PO-PiS-RdR wspierani przez SLD zaskoczyli władze miasta swoją decyzją o odłożeniu głosowania nad budżetem. Tym bardziej, że wcześniejsze wnioski radnych zostały w całości uwzględnione i znalazły się w projekcie budżetu. Obie strony komentowały swoje decyzję na naprędce zwołanych konferencjach prasowych.
- Decyzja radnych spowoduje, że np. pieniądze dostaną później stowarzyszenia pożytku publicznego. A przypomnę, że te właśnie organizacje co roku występują z prośbami o przyspieszenie procedur związanych z przekazywaniem dotacji - wyjaśniała Anna Milczanowska.

Koalicjanci twierdzili natomiast, że nic się takiego nie stało. - Działamy zgodnie z prawem, które dopuszcza uchwalenie budżetu do końca stycznia roku budżetowego. Dlaczego zdecydowaliśmy się na taki krok? Prezes PGK przedstawił nam plan rozbudowy kanalizacji w Radomsku i zwrócił się do nas, byśmy uwzględnili wydatki na tę inwestycję - wyjaśniał Jacenty Olszewski. - Nasze wątpliwości wzbudziły tłumaczenia skarbnika miasta i wiceprezydenta. Jeden z panów twierdził, że nie ma już wolnej złotówki w budżecie, drugi, że wolne są nawet 2 mln złotych. Postanowiliśmy to wyjaśnić.

- Jeśli chodzi o PGK, to już w połowie czerwca wystąpiliśmy do radnych, by w budżecie zarezerwowali 3-4 mln złotych na taką inwestycję. Ale radni pieniędzy nie przyznali. Wsparcie dla spółki planowaliśmy na pierwszej sesji w 2012 roku, już po podsumowaniu roku 2011 i z przyjętym nowym budżetem. Zmiany w budżecie w trakcie roku nie są przecież niczym wyjątkowym - twierdziła Anna Milczanowska.

Emocji nie brakowało również podczas debaty nad przyszłorocznym budżetem powiatu.
- Wielkich ambicji w tym budżecie nie widzę. W historii powiatu jeszcze nie zdarzyło się, żeby na inwestycje były zapisane jedynie 3 mln złotych - mówił Jerzy Kaczmarek (PSL).

Innego zdania była Sylwia Łysik (PO).
- Projekt budżetu jest rozsądny i rozważny. Gwarantuje i spłatę kredytów i pozwala na inwestycje - podkreślała.
Faktem jednak jest, że powiatowe inwestycje wyglądają skromnie. Na przebudowę dwóch dróg zarezerwowano 800 tys. złotych, z czego część pokryje gmina Kamieńsk. 800 tys. złotych będzie kosztować montaż kolektorów słonecznych na Szpitalu Powiatowym i budowa tzw. podczyszczalni ścieków dla szpitala, 530 tys. zł przeznaczono dla DPS w Radziechowicach. - Jeśli te inwestycje zrobimy, mieszkańcy będą zadowoleni - nie miał wątpliwości starosta Robert Zakrzewski.
Większością głosów budżet powiatu został przyjęty. Głosów przeciwko nie było, część radnych wstrzymała się jednak od głosowania.