Dieta radnego będzie teraz wynosić 900 zł (przed zmianami 935 zł).
Przewodniczący rady zarabiał 2.012 zł, teraz dostanie 1950 zł. Dla wiceprzewodniczącego przewidziano 1.420 zł (wcześniej 1.496 zł), a dla przewodniczącego komisji - 1.220 zł (przed zmianami 1.272 zł).
Radni mówili o dietach, ponieważ musieli skorygować zarobki przewodniczącego rady, jego dieta była wyższa niż przewiduje ustawa. Ale przy okazji podyskutowali także o swoich uposażeniach.
Najdalej posunęli się radni SLD, którzy zaproponowali drastyczne obniżki. Według nich radny mógłby zarabiać 852 zł, przewodniczący komisji - 1.022 zł, wiceprzewodniczący rady - 1.108 zł, a przewodniczący - 1.278 zł.
Przeciwko takim stawkom zaprotestowali radni RdR. Jarosław Ferenc zaproponował cięcia nieco mniejsze, przyjęte ostatecznie głosami koalicji PO-PiS-RdR (12 głosów "za"). Przeciw głosowało siedmioro radnych, jeden się wstrzymał.
Padły jeszcze inne propozycje szukania oszczędności. Proponowano m.in, by za czas, gdy nie ma obrad sesji i komisji, nie pobierać diet. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziało się jednak aż 15 radnych.
To jeszcze nie był koniec dyskusji o oszczędnościach. Radni z klubów SLD, FSG i RPS złożyli wniosek w sprawie odwołania Jerzego Słowińskiego z funkcji wiceprzewodniczącego rady. Pismo uzasadnili brakiem merytorycznych podstaw dla funkcjonowania dwóch zastępców oraz - właśnie - względami finansowymi.
O dietach radnych gminnych i powiatowych pisaliśmy w styczniu.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?