Radny Arkadiusz Ciach szuka dla miasta partnera w Palestynie

- Uważam, że w sytuacji, w której władze miasta podpisały wstępną umowę o współpracy z izraelskim miastem Kiryat Bialik, byłoby to moralnie uzasadnione - przekonuje radny Ciach.

Przypomnijmy, w połowie października przedstawiciele magistratu faktycznie przyjmowali delegację z Izraela. Podpisane zostało wtedy porozumienie z miasteczkiem Kiryat Bialik, które można porównać do Radomska, bo liczy ono około 42 tysięcy mieszkańców. Współpraca między dwoma miastami dotyczyć ma m.in. sfery kulturalnej.
- Z naszym miastem chcą również współpracować przedsiębiorcy z Izraela. Liczę, że pojawią się nowe firmy, a tym samym przybędzie miejsc pracy - mówi Anna Milczanowska, prezydent Radomska.

Swoją propozycję radny Ciach przedstawił podczas ostatniej sesji rady miasta w formie wniosku. - Skoro Izrael jest od lat w stanie wojny z Palestyną, to podpisanie porozumienia tylko z jedną stroną jest wątpliwe moralnie. I nie chodzi o to, że widzę jakieś zagrożenie z którejkolwiek strony konfliktu na Bliskim Wschodzie - komentuje radny. - Po prostu, żeby być fair, należałoby współpracować i z jednym i z drugim państwem.

Radny nie poprzestał tylko na pomyśle. Skontaktował się już m.in. z ambasadą Palestyny w Polsce, a także z Polsko-Arabskim Stowarzyszeniem Społeczno-Kulturalnym.
- Prezes tego stowarzyszenia Omar Faris uznał, że to dobry pomysł. Tym bardziej że jego brat mieszka w Radomsku - dodaje Ciach. - Równie entuzjastycznie zareagowali przedstawiciele ambasady. Mają nawet przygotować możliwy zakres współpracy i wytypować kilka miast, z którymi Radomsko mogłoby nawiązać współpracę.

Jak do pomysłu współpracy także z Palestyną podchodzą władze Radomska?
- Radni mają prawo zgłaszać różne wnioski. Na razie nie mogę odnieść się do tego konkretnego. Na pewno zastanowimy się nad tą propozycją. Temat zostanie rozpoznany, sprawdzimy m.in. to, czy jakieś inne polskie miasta współpracują aktualnie z którymś miastem z Autonomii Palestyńskiej - komentuje prezydent Milczanowska.