Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomka czeka na pomoc

jd
Tak wykonane umocnienie brzegów Radomki już się rozlatuje. Co będzie za rok - pyta Czytelnik
Tak wykonane umocnienie brzegów Radomki już się rozlatuje. Co będzie za rok - pyta Czytelnik Jacek Drożdż
- Wody w nurtach Radomki jest coraz mniej - alarmuje nasz Czytelnik. Radomszczanin krytykuje budowę umocnień wzdłuż brzegów rzeczki

Radomka przetrwała 500 lat, a do jej zagłady my sami możemy się dzisiaj przyczynić - ostrzega nasz Czytelnik, który od kilku miesięcy monitoruje stan rzeki. Jak bowiem twierdzi, prace przy umacnianiu jej koryta prowadzone są nieudolnie. Na dodatek zasypane zostały rowy doprowadzające do Radomki wodę.

Na potwierdzenie swoich słów radomszczanin zabiera zainteresowanych w okolice ulicy Batalionów Chłopskich, gdzie rzeczka ma swój początek i gdzie prowadzona jest budowa obwodnicy.
- Ja się tu urodziłem, doskonale znam te tereny i wiem, jak za czasów ,,komuny" były poprowadzone rowy melioracyjne. Teraz próbuje się poprawić koryto rzeki, ale bardzo nieudolnie - twierdzi. - Nie robi się umocnień, nie wzmacnia nasypów specjalnym płótnem, a ażurowa kostka układana jest wzdłuż brzegu byle jak. Wystarczy popatrzyć, jak to wygląda.

Druga sprawa na którą zwraca uwagę nasz Czytelnik, to stan wody w Radomce. Widać bowiem gołym okiem, że woda w rzece nie płynie lecz stoi.
- Jest tu woda, bo spadły deszcze, ale co będzie latem? Albo zimą, gdy wszystko skuje lód? Wtedy w centrum miasta w Radomce wody też nie będzie, bo skąd? - pyta retorycznie.

Jego zdaniem, niepotrzebnie zasypywane są rowy doprowadzające wodę do rzeczki. Jak twierdzi, za czasów "komuny" było ich tutaj kilka. Teraz części już nie ma, wody więc brakuje, a Radomka wysycha.
- Część rowów jest drożna, ale powinno oczyścić się też pozostałe. Wtedy woda znalazłaby sobie ujście i jej poziom w Radomce by wzrósł - mówi. - Trwa budowa obwodnicy, prowadzone są prace melioracyjne. Zróbmy więc wszystko tak, jak należy, bo przez najbliższe 50 lat nikt się tymi terenami nie zainteresuje.

Magistrat twierdzi, że tej inwestycji bacznie się przygląda.
- Mamy sporo uwag do wykonawcy odcinka rowu, zwłaszcza przebiegającego przez las. To zadanie nie zostało odebrane, nie jest zapłacone. Dzisiaj po raz kolejny spotkamy się z dyrekcją firmy Drog-Bud, by ustalić, do kiedy wszystkie usterki zostaną usunięte - tłumaczy Ludwik Madej, naczelnik wydziału realizacji inwestycji w magistracie. - Prace powinny być tak wykonane, by nie doszło do uszkodzenia skarp czy ich obsunięcia. Dopiero gdy to zostanie zrobione, zapłacimy firmie za roboty.

A co z rowami doprowadzającymi wodę? Jak zapewnia naczelnik, tamtejsze tereny na pewno nie ucierpią wskutek budowy obwodnicy. - Jeśli jakieś rowy zostały zasypane, to na pewno przewidziano alternatywne rozwiązania dla tej sytuacji - zapewnia naczelnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto