Zawiadomienie w tej sprawie policjanci przyjęli 5 marca od jednego z rodziców 15-letniej ofiary. Ze wstępnych informacji przekazanych przez chłopaka wynikało, że 4 marca nieznany sprawca napadł na niego, kiedy ten szedł między radomszczańskimi blokami. 15-latek został pobity i zabrano mu telefon, chłopak z licznymi obrażeniami trafił do szpitala.
- Policjanci długo analizowali zbierany materiał dowodowy ze względu na pojawiające się nieścisłości w zeznaniach chłopaka. W rezultacie okazało się, że 15-latek kłamał i na własne potrzeby zmieniał wersje zdarzenia. Chciał w ten sposób chronić sprawców rozboju, z którymi feralnego wieczoru przebywał - mówi podkom. Aneta Wlazłowska z KPP w Radomsku.
Jak ustalili śledczy, w jednym z radomszczańskich mieszkań pomiędzy pokrzywdzonym a jego starszymi kolegami doszło do sprzeczki. Napastnicy pobili 15-latka, ukradli mu telefon i wyrzucili z mieszkania.
W toku postępowania policjanci odzyskali telefon i przekazali go właścicielowi. Obaj napastnicy do policyjnego aresztu trafili 10 marca. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd w stosunku do 27-latka może zwiększyć wymiar kary, ponieważ działał on w tzw. warunkach recydywy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?