Rafał Dębski (PO), radny rady miejskiej w Radomsku, interweniuje w sprawie o przeładowanych porannych autobusów MPK Radomsko. Radny w środowy poranek wybrał się na przystanki autobusów linii 1 (z Kamieńska), by pokazać, w jakich warunkach młodzież dojeżdża do szkół. Nagranie zamieścił w mediach społecznościowych.
Radny sugeruje, że prezydent i prezes MPK nie dbają o radomszczańską młodzież dopuszczając do sytuacji, gdy autobusy są tak zatłoczone, że często dojeżdżając do Radomska nie zatrzymują się już na przystankach, a przez to młodzież nie może dojechać na czas na lekcje.
Jedynka jest notorycznie przeładowana, czasem autobus nawet nie zatrzymuje się na przystankach w Radomsku, bo nie jest w stanie zabrać pasażerów - tłumaczy radny Dębski. - Młodzież w tych autobusach wygląda jak zapakowana do puszki.
Radny sugeruje też, że w kontekście istniejącego cały czas zagrożenia związanego z rozprzestrzenieniem się koronawirusa, dodatkowo w tak dużym tłoku narażane jest zdrowie pasażerów.
Na panujący w autobusach tłok oraz brak możliwości dojazdu do szkoły na czas skarży się też spotkana przez radnego młodzież. - Już teraz jest ścisk, a co będzie zimą, jak wszyscy będą ubrani w grube kurtki? - komentuje Ola z Radomska.
Emilia wspomina, że autobusy się nie zatrzymują albo nawet w ogóle nie przyjeżdżają.
- Tak prezydent Radomska i prezes MPK dbają o mieszkańców - komentuje radny Rafał Dębski i zapewnia młodzież, że będzie w tej sprawie interweniował w urzędzie miasta.
Jak podkreśla Sławomir Przybyłowicz, prezes MPK w Radomsku, zapewnienie dowozu nie tylko dzieci i młodzieży, ale wszystkich, którzy chcą korzystać usług MPK, jest niezmiennie troską zarówno prezydenta miasta, jak i pracowników i władz spółki. Podobnie jak bezpieczeństwo i zdrowie stanowią taki priorytet w każdym zakresie.
Działamy zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz logiką. Pracujemy też nad tym, aby rozwiązywać wszystkie pojedyncze sytuacje, jak też poszukujemy sposobów, które docelowo poprawią jeszcze standard świadczonych usług - mówi prezes MPK. - Oczywiście wszystko musi odbywać się w ramach finansowych możliwości i realiów. Spółka już na początku tego roku planowała zakup jednego autobusu przegubowego, ale sytuacja cenowa na rynku paliw zmusiła nas niestety do korekty planów.
Prezes wyjaśnia, że rozwiązaniem, które stosuje MPK jest m.in. kursowanie w godzinach szczytowych przewozów do szkół i pracy, linii autobusowych jedna po drugiej, tak by możliwie zmniejszyć obciążenie pojedynczego kursu. - Taka sytuacja miała też miejsce w tym przypadku – tuż za linią „1”, w odstępie 1-2 min. jedzie autobus nr „11” - mówi Sławomir Przybyłowicz.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?