Dyskusja o dotacji na zakup wozu strażackiego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Strzałkowie zdominowała większą część sesji rady powiatu radomszczańskiego. OSP chce kupić lekkie 6-osobowe auto ratowniczo-gaśnicze, które służyłoby do ochrony przeciwpożarowej, przewożenia sprzętu, usuwania skutków kataklizmów czy wypadków komunikacyjnych, usuwania gniazd owadów. - To auto o dużej pojemności, w którym można przewieźć dużo sprzętu, a tego nam przybywa - mówi Michał Olczyk, prezes OSP w Strzałkowie. - Większość jednostek posiada takie samochody, my nie, a nie wszędzie trzeba jeździć ciężkim autem. Mamy już dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (60 tys. zł) i 24 tys. zł wkładu własnego - to bardzo dużo jak na jednostkę OSP. Auto kosztuje 168 tys. zł, brakuje nam 76 tys. zł. Na stanie mamy obecnie tylko średnie auto ratownicze i ciężkiego 40-letniego jelcza.
7 września podczas sesji w powiecie radni pytali m. in. dlaczego to właśnie OSP Strzałków ma otrzymać dotację, skoro nie tak dawno otrzymała ona wsparcie od Powiatu, a potrzeby we wszystkich jednostkach OSP na terenie gmin są bardzo duże.
- Ochotnicze straże zawsze potrzebują wsparcia, a my pomagamy od kilkudziesięciu lat, tylko trzeba to robić na zasadach zdrowego rozsądku. To powinno być przejrzyste i transparentne wydawanie środków publicznych - mówi radny Jerzy Kaczmarek.
Pytano też, dlaczego nie poinformowano innych jednostek o wolnych środkach, które czekają na rozdysponowanie. Wtedy i inne OSP mogłyby się starać o dotacje.
- W gminie Wielgomłyny również staramy się o pozyskanie średniego samochodu bojowego dla miejscowej OSP. W budżecie gminy mamy zagwarantowane 300 tys. zł, 160 tys. zł ma dołożyć Państwowa Straż Pożarna, 250 tys. zł mamy dostać z WFOŚiGW, 10 tys. zł dokłada OSP. Z powiatu nigdy nie było przyznawanych dotacji dla jednostek OSP, dlatego się nie staraliśmy. Gdybyśmy o tym wiedzieli, na pewno byśmy się zgłosili, bo do całej kwoty (800 tys. zł) brakuje nam niewiele - mówi Bożena Nowak, radna powiatowa i przedstawicielka gminy Wielgomłyny.
Radny Jerzy Kaczmarek próbował nawet złożyć wniosek o wykreślenie z uchwały o zmianach w budżecie zapisu o 76 tysiącach złotych dotacji dla OSP i przedyskutowanie tej kwestii na posiedzeniach komisji. Wniosek, w opinii prawnika, okazał się jednak nie być formalnym i nie został poddany pod głosowanie. Jak tłumaczono, głosować należy nad całością przygotowanej uchwały i nie jest możliwe "wyjmowanie" z niej któregoś z punktów. Zmiany w budżecie (wraz z dotacją dla OSP Strzałków) przyjęto większością głosów.
Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego", 15 września z "Dziennikiem Łódzkim".
Zobacz także: Gminne Dożynki 2017 w Wielgomłynach [ZDJĘCIA+FILM]
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?