Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko. Krzysztof Ciecióra: uważam, że jest czas na nowego posła z Radomska, czas na nowe pokolenie [ROZMOWA]

jd
Jacek Drożdż
Wicewojewoda Krzysztof Ciecióra mówi o swoim programie wyborczym i starcie w wyborach parlamentarnych

Pochodzi Pan z Radomska, ale część radomszczan słabo Pana zna. Może powie Pan parę zdań o sobie?
Jestem radomszczaninem, radomszczańskim harcerzem i absolwentem „elektryka”. Po maturze wyjechałem na studia i na kilka lat związałem się z Opolem. Tworzyłem tam środowisko studenckie, potem akademickie, założyłem szkołę liderów... Zostałem pełnomocnikiem prezydenta miasta ds. współpracy z uczelniami wyższymi, w urzędzie wojewódzkim byłem dyrektorem w wydziale infrastruktury i nieruchomości. Tam pozyskiwałem pieniądze na obwodnicę miasta, wraz z całym środowiskiem zabiegałem o utworzenie kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Opolskim... Dużo działałem publicznie poza Radomskiem, ale zbudowało to we mnie przekonanie, że warto walczyć o ambitne cele i projekty, które mają szanse na realizację. Chciabym jeszcze dodać, że te moje starania zostały dostrzeżone przez środowisko. Znalazłem się w gronie 25 osób zasłużonych dla Uniwersytetu Opolskiego w ostatnich 25 latach. I jestem w tym gronie najmłodszy. Jestem zaszczycony, że grono profesorskie doceniło moje starania. Otrzymałem także nagrodę od Izby Gospodarczej w kategorii „menadżer lider społeczno-gospodarczy”. Przez dłuższy czas pracowałem w ministerstwie nauki i szkolnictwa wyższego, zajmując się m.in. wdrożeniem nowej ustawy o szkolnictwie wyższym... Ta moja aktywność została dostrzeżona i dostałem szansę powrotu do domu, na stanowisko wicewojewody łódzkiego. Jestem z pokolenia, które w dużej części musiało wyjechać z Radomska, żeby coś osiągnąć, zdobyć doświadczenie. I dzisiaj wracam, ale z perspektywą ogólnopolską czy nawet międzynarodową. Chciałbym ten mój potencjał jak najlepiej wykorzystać.

Przybliży Pan nieco swój program wyborczy?
Chciałbym pokazać, że politykę i działania dla powiatu można robić trochę inaczej. Można ją robić w sposób dynamiczny, sprawny, ambitny, bez oglądania się na moje osobiste ambicje i aspiracje, ale przede wszystkim w odpowiedzi na potrzeby mieszkańców, samorządowców i ludzi tu mieszkających. Zamierzam wprowadzić pewne odświeżenie w naszej polityce w Radomsku: przede wszystkim więcej otwartości i chęci współpracy. To taka główna idea. Jeśli chodzi o konkretne działania, chciałbym doprowadzić do budowy obwodnicy miasta. To priorytet, szczególnie w kontekście tego, co się dzisiaj dzieje na ulicach Radomska. Kolejna sprawa to walka ze smogiem: programy dofinansowujące wymianę „kopciuchów”, fotowoltaika. Jeden z moich najważniejszych pomysłów to wykorzystanie Centralnego Portu Komunikacyjnego do rozwoju gospodarczego naszego miasta. Wbrew pozorom inwestycja będzie bardzo blisko Radomska, będziemy z nią połączeni nie tylko autostradą, ale również linią kolejową. To ogromna szansa dla przedsiębiorców, strefy ekonomicznej i radomszczan. CPK może być kolejną dźwignią rozwoju dla Radomska. Chciałbym również wykorzystać i wesprzeć pomysł, jaki zrodził się w ministerstwie przedsiębiorczości i technologii, aby polskie meble stały się jedną z wizytówek eksportowych, gospodarczych Polski. Mam nadzieję, że meblarstwo z Radomska będzie w awangardzie tego projektu. Kolejna propozycja to „Miasto+”, czyli deglomeracja, przywracanie szkolnictwa zawodowego, współpraca z przedsiębiorcami oraz kolejne inwestycje lokowane w pobliżu miasta. To najważniejsze punkty rozwojowe dla Radomska.

Dlaczego radomszczanie mieliby zagłosować na Pana i pańską wizję rozwoju miasta?
Bo jestem szansą na odświeżenie polityki w Radomsku i ściągnięcie do miasta większej liczby ciekawych pomysłów. Chciałbym wykorzystać tę perspektywę ogólnopolską i to, czego nauczyłem się w Opolu, Warszawie. Chciałbym w sposób rozsądny i z kulturą współpracować z samorządowcami. I chciałbym doprowadzić do tego, by więcej młodych osób zostawało w Radomsku i okolicach, by więcej młodych osób miało po co wracać do naszego miasta. Uważam, że jest czas na nowego posła z Radomska, że warto inwestować w młodych. Nadszedł czas na nowe pokolenie. Przyszła kadencja sejmu będzie kadencją głównie inwestycji i rozwoju gospodarczego a nie transferów społeczno-socjalnych. Potrzebny jest więc ktoś energiczny, zdecydowany, kto będzie ściągał inwestycje do Radomska, pod Radomsko, do gmin, do mniejszych miejscowości... Tak robi się w Polsce politykę - każdy zabiega o swój interes, o pieniądze na drogi w swoim mieście, w swoim powiecie. Nikt nie ogląda się na inne miasta... Nie rozumiem, dlaczego w Radomsku nie zatrzymuje się Pendolino. Są mniejsze miasta, gdzie ten pociąg się zatrzymuje. A to, że u nas się nie zatrzymuje, ogranicza nas chociażby komunikacyjnie. To są problemy, z którymi chciałbym się zmierzyć.

Bywa Pan w Radomsku, ale czy miasto bardzo się zmieniło od czasów, gdy skończył Pan szkołę?
Kiedy przyjechałem tutaj z premierem Gowinem, przeszliśmy się po mieście i premier stwierdził: „Panie Krzyśku, nie spodziewałem się, że powrót do Radomska wymaga od Ciebie tyle lokalnego patriotyzmu”. Bo generalnie niewiele się zmieniło. Dopiero teraz trochę się rozpędza.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Radomsko. Krzysztof Ciecióra: uważam, że jest czas na nowego posła z Radomska, czas na nowe pokolenie [ROZMOWA] - Radomsko Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto