Radomsko: Nadchodzi drogowy armagedon - budowa ronda na Brzeźnickiej. Samochód lepiej zostawić w garażu

Zamknięte ulice, uciążliwe objazdy... To najbliższa przyszłość mieszkańców Radomska i cena, jaką musimy zapłacić, żeby za kilka miesięcy móc jeździć wygodniej.

Kierowcy jeżdżący po Radomsku oraz podróżujący przez nasze miasto muszą przygotować się na kilka drogowych niespodzianek. Firma Drog-Bud zapowiada wstępnie, że w połowie lutego rozpocznie budowę ronda na Brzeźnickiej. Przez następnych kilka miesięcy będzie już tylko gorzej...

Co oznacza rozpoczęcie tej inwestycji? Po pierwsze: zamknięta zostanie Brzeźnicka, od ulicy Batorego do samej Krakowskiej. Na stację paliw będzie można wjechać tylko od strony Krakowskiej. Po drugie, wyznaczone zostaną objazdy, uciążliwe nie tylko dla kierowców, ale i mieszkańców ulic, którymi te trasy będą przebiegać.

- Jeśli chodzi o ruch lekki i średni, kierowcy, którzy zjeżdżają z Piastowskiej, do Brzeźnickiej będą kierowani wszyscy w lewo ulicą Krakowską, rondem Braci Różewiczów, Targową, Piłsudskiego, Staffa i Ciepłą - wyjaśnia Aleksander Broszkowski, naczelnik wydziału zarządzania drogami w starostwie. - Podobnie będzie skierowany ruch z Armii Krajowej: do ronda, potem Targową, Piłsudskiego i dalej do Brzeźnickiej... Inaczej zostanie poprowadzony ruch samochodów ciężkich. Te zostaną skierowane na obwodnicę miasta.

Mówiąc wprost, ciężarówka, która wyjedzie z Folwarków, na DK1 nie dostanie się tam inaczej, jak tylko przejeżdżając przez całe miasto do ronda na granicy Radomska i Bloku Dobryszyce. I dopiero stamtąd, obwodnicą, skieruje się na Brzeźnicką i dalej na „gierkówkę”. Podobnie będą kierowane ciężarówki i tiry wyjeżdżające na Narutowicza z ulicy Mickiewicza. Nie pojadą już w lewo, w kierunku Brzeźnickiej, ale w prawo, na rondo, które poprowadzi je na obwodnicę.

Ruch lekkich samochodów z drugiej strony miasta zostanie wpuszczony do ulicy Kościuszki. Tak pojadą samochody z Mickiewicza, od strony Bartodziejów... Kościuszki, Krasickiego, Inwestycyjną i dalej, w zależności od potrzeb albo do Brzeźnickiej, albo do DK1.

A to jeszcze nawet nie połowa problemów. Bo te pojawią się również w samym centrum miasta. Na początek - zamknięte zostanie skrzyżowanie Żeromskiego i Piłsudskiego. Jak więc będziemy jeździć?

- Na skrzyżowaniu Reymonta i Żeromskiego zostanie utworzone tymczasowe rondo. Ulica Żeromskiego zostanie ulicą dwukierunkową, podobnie Reymonta na odcinku od ronda do poczty - tłumaczy Aleksander Broszkowski. - Po to, by tam skręcając w prawo można było wjechać na Mineralną. A na samą pocztę dostaniemy się, jadąc Reymonta w jedną stronę, potem wykręcając na rondzie i ponownie wjeżdżając na Reymonta...

Zamknięta zostanie również ulica Piłsudskiego od strony Miejskiego Domu Kultury, co oznacza, że spora część parkingu przy MDK zostanie wyłączona z użytku. Oczywiście nie będzie można wjechać również na parking, który znajduje się na wprost MDK, tyle że po drugiej stronie Brzeźnickiej.

Prace przy budowie ronda mają potrwać od dwóch i pół do trzech miesięcy.

W wakacje wcale nie będzie łatwiej, bo po zakończeniu budowy ronda rozpocznie się przebudowa skrzyżowania ulic Brzeźnickiej, Krakowskiej i Piastowskiej - zamknięte będą wszystkie wloty skrzyżowania. Przy czym, przypominamy, przebudowa Piastowskiej sięgnie ulicy Fabianiego, co oznacza, że ona też będzie zamknięta. Ale za to otwarte już będzie częściowo rondo na Brzeźnickiej. I kolejna uwaga dla kierowców. Ci, którzy od strony Narutowicza lub Przedborskiej będą chcieli wjechać na Brzeźnicką nowym rondem, będą to mogli zrobić ulicą Mineralną, która obecnie jest jednokierunkowa, ale na czas remontu będzie miała ruch dwukierunkowy.

Jeśli jeszcze jakiemuś kierowcy jest za mało, to w wakacje rozpocznie się przebudowa ulicy Reymonta. To zapowiadany przez magistrat wstęp do rewitalizacji centrum miasta...

Dodajmy - inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Na całe zadanie ma około 14 mln zł. Nad obecnie zaproponowanym przez GDDK projektem układu komunikacyjnego pracują teraz miejscy oraz powiatowi urzędnicy.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez GDDKiA w Łodzi, w ciągu najbliższych 2 tygodni zostaną podane szczegóły dotyczące obowiązujących objazdów i schemat tymczasowej organizacji ruchu.