Radomsko nie ma 60 mln zł na obwodnicę, a powiat 30 mln zł na szpital

Wciąż bowiem nie ma decyzji o przyznaniu brakujących 30 mln zł z rządowej kasy. Bez tych pieniędzy niemożliwe będzie zakończenie w tym roku budowy szpitala. A na ten moment radomszczanie czekają od wielu lat.

Decyzje o przyznaniu pieniędzy na kontynuację inwestycji zapadały zwykle wiosną.

- Mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie. Co prawda na razie nie wiemy, z jakiej puli będą te pieniądze pochodzić, ale nikt też nam nie powiedział, że ich nie będzie - mówi Dionizy Łysik z zarządu powiatu, nadzorujący budowę szpitala. - Napisaliśmy pisma do Ministerstwa Zdrowia, Rozwoju Regionalnego, wicepremiera Waldemara Pawlaka, nie mówiąc o częstych wizytach starosty w Warszawie. Wszystko po to, by budowa szpitala mogła być zakończona.

Radomszczanie nie bardzo wierzą jednak w rychłe uruchomienie lecznicy. - Ten szpital to skarbonka bez dna. Nie sądzę, żeby doszło do otwarcia w tym roku - wątpi Krzysztof Skraboń.

- Z zewnątrz budynek prezentuje się ładnie. Ale ile pieniędzy trzeba, by dokończyć wnętrza? - pytają pacjenci.

W budowę szpitala Skarb Państwa włożył już ponad 200 mln zł. Do końca brakuje jeszcze 30 mln zł. Inwestycję wizytowali już posłowie, ministrowie, przedstawiciele wojewody... Dlatego władze powiatu liczą, że pieniądze jednak się znajdą.

Podjęto decyzję, aby - w oczekiwaniu na decyzje o dalszym finansowaniu inwestycji z kasy państwa - prac na budowie nie przerwać. Powiat i firmy budowlane wykładają pieniądze ze swojej kasy. - W tym roku radni zadecydowali o przyznaniu na budowę 3 mln zł. Pieniądze wyłożyli też wykonawca i pod-wykonawcy. W sumie zgromadziliśmy 9 mln zł - mówi Łysik.

Zarząd powiatu czeka kolejna runda rozmów z wykonawcą, firmą Instalexport. Bo i te 9 mln zł już się skończyło. A decyzji o pieniądzach od rządu nie ma.

Bez względu na to, kiedy pieniądze trafią do Radomska, starostwo jak najszybciej chce oddać i uruchomić szpital. Na parterze będą przychodnie specjalistyczne, na drugim piętrze - oddział reumatologii, na trzecim internistyczny, pulmonologiczny i kardiologii, na czwartym neurologia i chemioterapia. Zamknięte dla pacjentów zostanie na razie pierwsze piętro, na którym prowadzone są cały czas prace.

Budowa szpitala to problem starostwa powiatowego. Magistrat ma na głowie m.in. budowę pechowej obwodnicy Radomska. Do jesieni ubiegłego roku wydawało się, że ze zdobyciem 60 mln zł z funduszy unijnych nie będzie problemu. Tymczasem brak jednego dokumentu spowodował, że zarząd województwa wniosek Radomska odrzucił, a sprawą zajmuje się obecnie Naczelny Sąd Administracyjny. Jaka będzie decyzja?

- Ta inwestycja nadal jest dla nas priorytetem. Jeśli NSA przyzna nam rację, podpiszemy umowę i rozpoczynamy przygotowania do budowy obwodnicy - mówi Anna Milczanowska, prezydent Radomska. - Jeżeli sąd uzna argumenty Urzędu Marszałkowskiego, mamy nadzieję, że zarząd województwa podejmie działania, by obwodnica Radomska jednak powstała.