Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: O komercjalizacji szpitala i strajku pracowników na nadzwyczajnej sesji

mk
Radomsko: O komercjalizacji szpitala i strajku pracowników na nadzwyczajnej sesji
Radomsko: O komercjalizacji szpitala i strajku pracowników na nadzwyczajnej sesji fot. MK
O komercjalizacji szpitala i groźbie strajku pracowników rozmawiano 17 marca na nadzwyczajnej sesji w starostwie powiatowym w Radomsku.

17 marca na nadzwyczajnej sesji spotkali się radni powiatu radomszczańskiego. Sesję zwołano na wniosek grupy radnych, którzy domagali się szczegółowych informacji na temat sytuacji finansowej szpitala i sporu miedzy dyrekcją placówki a związkami zawodowymi. Z danych przedstawionych przez dyrektora szpitala Radosława Pigonia wynika, że placówka powoli wychodzi finansowo na prostą. W ciągu ostatnich czterech lat udało się spłacić sporą część milionowych zobowiązań.

Na sesję przyszli także przedstawiciele szpitalnych związków zawodowych. Przypomnijmy, spór z władzami szpitala dotyczy podziału 4,2 mln zł przeznaczonych na podwyżki. To kwota dla pracowników, która trafiła do szpitala dzięki podpisaniu wyższych kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Dyrektor po raz kolejny zapewniał, że jest otwarty na rozmowy ze związkowcami, ale tylko w ramach środków, którymi realnie dysponuje.
- Nie będę rozdawał wirtualnych pieniędzy, bo ich nie mam. Jeśli spełnię żądania związkowców i spłatę należności rozłożę na 2, a nie jak proponowałem - na 4 lata, szpital skończy z ujemnym bilansem, a ten będzie musiał zostać pokryty przez powiat - tłumaczy Radosław Pigoń. - Swoimi działaniami chronię pracowników szpitala przed utrata ich miejsc pracy...

O chęci prowadzenia rozmów zapewniali też związkowcy. Ci jednak mają żal o "naciski i nieodpowiednie przedstawianie problemów pracowników, a tym samym działanie na szkodę związków".
- Propozycja dyrektora dotycząca wzrostu wynagrodzeń osób zatrudnionych w szpitalu, realizowana w formie dodatku czasowego, jest wynikiem analizy budżetu szpitala. Wypłata dodatku jest realizowana pomimo braku porozumienia z częścią związków zawodowych, niepowodzeniem mediacji i wynikami referendum strajkowego – pracownicy systematycznie, co miesiąc otrzymują należny dodatek do pensji. Realizacja wypłat dla pracowników w formie dodatku czasowego to prawie 90 tysięcy złotych miesięcznie. By spełnić oczekiwania protestujących pracowników w budżecie szpitala należałoby zabezpieczyć kolejny milion złotych. W obecnej sytuacji finansowej placówki jest to niemożliwe - mówi starosta Andrzej Plutecki.

Radni (po niepokojących sygnałach w lokalnych mediach) pytali także o ewentualną komercjalizację szpitala.
- Choć wielokrotnie podkreślaliśmy, w jak dramatycznej sytuacji finansowej szpital się znajdował, bieżąca działalność finansowa szpitala normalizuje się. Na odzyskanie pełnej płynności finansowej szpital potrzebuje jeszcze czasu, ponieważ wciąż spłaca zobowiązania powstałe w ubiegłych latach. Nigdy w dyskusjach o przyszłości Szpitala Powiatowego w Radomsku nie pojawiała się możliwość jego komercjalizacji czy prywatyzacji - zapewnia starosta.

Podobnie jak w wielu placówkach w Polsce, także w Radomsku pojawił się problem z niewystarczającą liczbą lekarzy. Chodzi o personel pediatrii. Jeżeli ten nie zostanie uzupełniony, istnieje groźba zamknięcia oddziału.

Czytaj więcej w kolejnych wydaniach "Dziennika Łódzkiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto