We wtorek, 13 września, na pierwszej powakacyjnej sesji w starostwie w Radomsku spotkali się radni powiatu radomszczańskiego. Jednym z najważniejszych tematów obrad były remonty dróg na terenie powiatu. Radni podjęli uchwałę o udzieleniu pomocy finansowej miastu Radomsku (w zamian miasto ma wesprzeć powiat w staraniach o dofinansowanie przebudowy kolejnych dwóch odcinków ul. Jagiellońskiej), zdecydowali także o partnerstwie z gminami Wielgomłyny i Przedbórz, które również chcą się starać o dofinansowanie inwestycji drogowych.
Czytaj także: Radomsko: Powiat dołoży się do budowy boiska przy ZSG 2, a miasto...
Przy okazji rozgorzała dyskusja na temat dalekosiężnych planów rozwoju infrastruktury drogowej w powiecie, a właściwie - jak podkreślał radny Jerzy Kaczmarek – ich braku.
– Jesteśmy jednym z największych powiatów w województwie, mamy czternaście samorządów i wszystkie powinny być traktowane jednakowo. Niech każdy się określi, czy ma pieniądze, czy będzie coś budować i w jakim czasie. A niech nie działa to na zasadzie, że kto sobie coś załatwi, ten pierwszy wskoczy - komentuje radny.
Jak tłumaczy Aleksander Broszkowski, naczelnik wydziału zarządzania drogami w radomszczańskim starostwie, remonty dróg wcale nie odbywają się chaotycznie, bo powiat co roku prosi gminy o informacje o planowanych przebudowach. Inwestycje na przyszły rok są już wstępnie zaplanowane.
W wolnych wnioskach pojawiła się propozycja ufundowania sztandaru Powiatu Radomszczańskiego, okolicznościowego medalu oraz łańcucha. Radni zdecydowali, by problem ten przedyskutować podczas posiedzeń komisji. Okazją do ufundowania sztandaru miałby być jubileusz samorządu, który obchodzony będzie za dwa lata.
Temat "syfu i kurzu" w pokojach i na korytarzach starostwa pojawił się już na zakończenie obrad. Mało komfortowe warunki dla petentów oraz pracowników urzędu komentował radny Włodzimierz Leszczyński. Chodzi oczywiście o trwający już od kilku lat remont.
Jak wyjaśnia Tomasz Kornacki, sekretarz powiatu, remont potrwa jeszcze około półtora roku, a prace się przedłużają, ponieważ wykonywane są mniejszym kosztem. - Wiem, że to jest uciążliwe, można by było wykonać remont szybciej, ale wtedy zapłacilibyśmy dwa razy tyle... - przekonuje.
Czytaj więcej w kolejnych wydaniach "Dziennika Łódzkiego" i tygodnika "Co Nowego".
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?