Radomsko: Park Świętojański - rewitalizacja zakończona, a wejścia jeszcze zamknięte [ZDJĘCIA]

Radomszczanie sami postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i mimo że Park Świętojański oficjalnie jest jeszcze zamknięty - już go odwiedzają. Ale na własną odpowiedzialność. - To nadal jest plac budowy - przypomina magistrat. Jak długo jeszcze?

Mieszkańcy Radomska tracą cierpliwość i pytają: kiedy Park Świętojański po rewaloryzacji wreszcie zostanie oddany do użytku? Prace trwają od października ubiegłego roku. I choć rewitalizacja została zakończona, wejścia do parku ciągle są zamknięte.

Rewitalizacja wschodniej części Parku Świętojańskiego (po lewej stronie Radomki, patrząc od strony Miejskiego Domu Kultury) miała ożywić i uatrakcyjnić to miejsce. Zaplanowano budowę fontanny multimedialnej, nowego placu zabaw z siłownią pod chmurką, przebudowę alei, montaż stojaków na rowery, nowych ławek i koszy na śmieci, oświetlenia... Prace miały potrwać do czerwca, jak pierwotnie ogłoszono. Tymczasem mamy połowę września i nadal nic.

Co bardziej niecierpliwi radomszczanie postanowili działać na własną rękę i tak naprawdę Park Świętojański jest już odwiedzany. Głównie przez młodzież i rodziców z dziećmi, którzy dostają się tam przez uchyloną siatkę, co dostrzegła nasza Czytelniczka.

- To raczej nie powinno tak wyglądać, że po zakończeniu wakacji dzieci dalej nie mogą wejść swobodnie na teren, gdzie dawno zakończono roboty. W tej chwili plac jest pełen ludzi, a to świadczy o tym, że powinien zostać oficjalnie otwarty i przede wszystkim posprzątany - twierdzi mieszkanka Radomska.

Na dowód przesyła zdjęcia pokazujące, jak wyglądają obecnie ścieżki i ławki na nowym placu zabaw. Jak przypomina, na dobrą sprawę jeszcze nieużytkowanym. Kiedy wobec tego Park Świętojański zostanie oddany radomszczanom?

Sprawa nie jest prosta, bo chociaż rzeczywiście prace zostały tam zakończone, ciągle nie zostały dokonane odbiory, nie ma też pozwolenia na użytkowanie parku.

- To cały czas jest plac budowy, ponieważ park po rewitalizacji nie został oddany do użytku. Teren jest zamknięty, odgrodzony taśmami i ten, kto tam wchodzi, robi to na własną odpowiedzialność - przypomina Janusz Taranek z wydziału informacji i promocji w radomszczańskim magistracie.

I nie ma dobrych wiadomości. - W tym tygodniu zostanie skierowany wniosek do nadzoru budowlanego o dopuszczenie parku do użytkowania. Przyjechać ma również konserwator zabytków, by wydać decyzję w sprawie uszkodzonego drzewa. Nie wiemy, czy to będzie decyzja o wycince, czy o pielęgnacji. Oba urzędy mają 30 dni na wydanie decyzji - wyjaśnia nasz rozmówca.

Koszt rewaloryzacji Parku Świętojańskiego to 5,1 mln zł. Miastu udało się jednak pozyskać 3,8 mln zł dofinansowania z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi, z czego dotacja wynosi 1,2 mln zł, a pozostała kwota w wysokości 2,6 mln zł udzielona została w formie pożyczki.