Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: PGK inwestuje w RIPOK, musi wybudować nową kwaterę na śmieci

jd
Jacek Drożdż
Jeśli Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Radomsku nie wybuduje nowej kwatery na śmieci w RIPOK w Jadwinówce, ceny odpadów pójdą w górę

Zaczyna brakować miejsca na śmieci na wysypisku odpadów w Jadwinówce. Odpady trafiają do tzw. kwatery, która wystarczy jeszcze, jak oceniają władze Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, do końca roku. Dlatego spółka szykuje się do kolejnej inwestycji.

Wysypisko odpadów w Jadwinówce, którego utrzymaniem zajmuje się miejska spółka Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Radomsku, od 2013 roku ma status Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Utworzenie RIPOK-a wiązało się z wprowadzeniem nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami. Instalacja miała przyjmować odpady nie tylko z Radomska, ale również z sąsiednich miast. PGK przeprowadził na wysypisku kilka wielomilionowych inwestycji, by podołać zadaniu, m.in. wybudował zamkniętą instalację do kompostowania odpadów. Powstała również nowa kwatera o pojemności ponad 150 tys. ton na odpady pozostałe po segregowaniu. Za kilka miesięcy ta właśnie kwatera zostanie wypełniona po brzegi.

- Mamy przygotowane plany rozbudowy tej kwatery, pozwolenie na budowę. Możemy przygotowywać się do ogłoszenia przetargu - zapewnia Marek Glądalski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku. - Obecnie rozmawiamy z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska w Łodzi o możliwościach dofinansowania tej inwestycji.

Nowo wybudowana kwatera będzie mogła pomieścić ponad 440 tys. ton odpadów. Jak oblicza Marek Glądalski, powinna wystarczyć na około 18 lat... Po rozstrzygnięciu przetargu, najprawdopodobniej w kwietniu, może powstać w ciągu trzech - pięciu miesięcy.

Jak podkreśla nasz rozmówca, kwatera musi być wybudowana w tym roku. Jeśli nie... Status RIPOK nie jest przyznawany składowiskom odpadów na zawsze. Jeśli składowisko odpadów w Jadwinówce nie będzie miało nowej kwatery, to ten status straci. A przy okazji straci również PGK i mieszkańcy Radomska oraz gmin, od których przedsiębiorstwo odbiera śmieci. W jaki sposób? Bo dzięki sprzedaży posegregowanych odpadów spółka na nich zarabia. Zarabia także na opłatach, ponoszonych przez inne firmy, które płacą za możliwość składowania odpadów w radomsz-czańskim RIPOK-u. Na Jadwinówkę przywożone są odpady m.in. z całego naszego powiatu, Piotrkowa Trybunalskiego...

Jeśli natomiast w Jadwinówce nie będzie RIPOK-a, PGK będzie musiało wywozić odpady do innych instalacji. I za to oczywiście płacić. Koszty poniosą radomszczanie i mieszkańcy gmin, które mają podpisane umowy z PGK. Obecnie, ponieważ wysypisko w Jadwinówce należy do spółki, takich opłat nie ma, dzięki czemu mniej płacimy za wywóz śmieci.

- Odpady, które do tej pory trafiały do kwatery musielibyśmy wywozić do innych regionalnych instalacji. Nie wiem, gdzie, nie wiem, za jaką cenę i nie wiem, jakim transportem - zastanawia się prezes spółki. - To niemożliwe, żebyśmy dalej funkcjonowali bez tej kwatery... Koszty wzrosłyby nieprawdopdobnie. Obecnie za składowanie jednej tony na wysypisku płacimy tzw. opłatę marszałkowską w wysokości 170 zł. A za wywóz odpadów byłoby to na przykład 400 zł za jedną tonę. Opłata dla mieszkańców wzrosłaby więc kilka razy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto