W nocy z piątku na sobotę, 5 września, policjanci z Radomska otrzymali zawiadomienie od kierowców przejeżdżających ulicą Krakowską w Radomsku o samochodzie dacia, który zatarasował pas ruchu, zatrzymując się przodem do krawężnika. W samochodzie spał młody człowiek.
- Zgłaszający twierdzili, że czuć od niego woń alkoholu. Na miejsce dotarł patrol policji oraz wóz straży pożarnej, doszło bowiem do wycieku płynów eksploatacyjnych z dacii. Na miejscu kierowcy policjanci rzeczywiście znaleźli śpiącego 28-latka, mieszkańca Radomska, od którego czuć było alkohol – mówi Włodzimierz Czapla z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. - Samochód został przez nas zabezpieczony, natomiast kierowca, po obudzeniu, odmówił badania alkomatem, został więc przewieziony na pobranie krwi, by ustalić zawartość alkoholu w organizmie. Przy okazji zostało wykonane badanie na zawartość w organizmie narkotyków.
Pijany kierowca zasnął za kierownicą. Brał też narkotyki?
Na przednim siedzeniu pasażera policjanci znaleźli bowiem dwie torebki, tzw.dilerki, jedną pustą, a w drugiej z zawartością. Jak się okazało, była to amfetamina w ilości 0,68 grama.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu więzienie do lat dwóch, zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna. Grożą mu też zarzuty za posiadanie narkotyków. Zarzuty zostaną uszczegółowione, gdy będą znane wyniki badań krwi na obecność alkoholu i narkotyków w organizmie. Posiadanie narkotyków jest zagrożone karą do trzech lat więzienia. Sprawą zajmie się sąd.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?