1 kwietnia sąd zastosował dozór policyjny w stosunku do 24-letniego mieszkańca Radomska, który kilka dni temu (w nocy z 27 na 28 marca) na jednym z parkingów w Radomsku próbował ukraść kilka aut.
- Mężczyzna włamywał się do samochodów, wyrywał wiązkę przewodów znajdujących się pod kierownicą i próbował uruchomić silnik, na szczęście bezskutecznie - mówi podkom. Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. - W ten sposób 24-latek próbował ukraść opla astrę, hondę accord, fiata cinquecento, peugeota i fiata seicento.
W pewnym momencie próbę kolejnej kradzieży zauważył przypadkowy świadek. Mężczyzna, próbował zatrzymać niedoszłego złodzieja, został jednak przez niego pobity. Z licznymi obrażeniami trafił do radomszczańskiego szpitala, a napastnik uciekł. Policjanci zatrzymali go 30 marca.
24-letni mżczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, tłumaczył, że był pijany. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?