31 października kilka minut po godz. 21 do komendy policji w Radomsku zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła o kradzieży roweru jej syna. Zgłaszająca powiedziała, że do zdarzenia doszło w centrum Radomska. 13-latek wszedł do lokalu gastronomicznego pozostawiając rower przy wejściu. Gdy po kilkunastu minutach chłopiec wyszedł, roweru nie było.
Wartość roweru kobieta oszacowała na 1 300 złotych. Policjanci przyjęli zawiadomienie i natychmiast ruszyli w miasto w poszukiwaniu skradzionego jednośladu - opowiada aspirant Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku. - Na jednej z ulic zauważyli młodego mężczyznę prowadzącego skradziony rower. Na widok policjantów młodzieniec nagle zmienił kierunek marszu, a gdy usłyszał polecenie zatrzymania się, rzucił się do ucieczki.
Po krótkim pościgu złodziej został zatrzymany. 26-latek próbował wyjaśnić pochodzenie roweru, lecz co chwilę zmieniał wersje.
Mężczyzna opowiadał, że niedawno zakupił ten rower, ale nie pamiętał gdzie i za jaką cenę. Po kilku minutach zmienił zdanie i powiedział mundurowym, że to nie jego rower i chciał go tylko pożyczyć - opowiada policjantka.
Ponieważ mężczyzna był nietrzeźwy i nie potrafił logicznie wytłumaczyć, jak wszedł w posiadanie roweru, został osadzony w policyjnym areszcie. Następnego dnia 26-latek usłyszał zarzut kradzieży, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzona odebrała rower syna i podziękowała policjantom za natychmiastową reakcję oraz zaangażowanie w poszukiwania.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?