Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: Porwanie, którego nie było. Mężczyzna pod wpływem narkotyków postawił policję na nogi

nm
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum Naszemiasto.pl
W nocy z soboty na niedzielę (10/11 sierpnia) młody mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy i powiadomił, że został porwany i jest przetrzymywany gdzieś w Radomsku...

W nocy z soboty na niedzielę (10/11 sierpnia) młody mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy i powiadomił, że został porwany i jest przetrzymywany gdzieś przy ul. Brzeźnickiej w Radomsku. W trakcie rozmowy rozłączył się twierdząc, że nie może dalej rozmawiać. Później wyłączył telefon.

W związku z taką informacją policjanci podjęli szereg czynności. - W ciągu kilku godzin policjanci ustalili, że osobą dzwoniącą jest 21-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego, który przebywa w Radomsku w delegacji. Nawiązano kontakt z pracodawcą oraz rodziną mężczyzny, od których uzyskano informacje, że w nocy 21-latek przesyłał im tzw. „zrzuty ekranu” ze swojego telefonu komórkowego z danymi GPS bez żadnej treści - opowiada podinsp. Wojciech Auguścik z KPP w Radomsku.

W niedzielę rano 21-latek ponownie skontaktował się z numerem alarmowym 112 informując, że został porwany i obecnie jest przewożony autobusem komunikacji miejskiej w Częstochowie. Podał nr linii autobusowej.
- Policjanci z Częstochowy zlokalizowali autobus miejski, jadący ulicami miasta. Po zatrzymaniu autobusu okazało się, że jednym z pasażerów jest poszukiwany przez radomszczańską policję 21-latek - mówi podinsp. Auguścik. - Mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo. Poinformował policjantów, że zażywał duże ilości narkotyków, lecz nic nie pamięta.

21-latek został przetransportowany do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że porwanie nie miało miejsca. Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem, a policja będzie wnioskować o pokrycie przez sprawcę kosztów prowadzonych działań

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto