Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko. Proszą o interwencję w sprawie braku dostępu do węgla. FILM

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
Anna Dziadkiewicz z Radomska reprezentująca Stowarzyszenie Zjednoczeni dla Wolności razem z właścicielem jednego ze składów węgla w powiecie radomszczańskim interweniuje w sprawie braku dostępu do węgla. Zapowiada kolejne pisma, a nawet protest w Warszawie.

Jeszcze w maju Anna Dziadkiewicz z Radomska, prezes stowarzyszenia Zjednoczeni dla Wolności, wystąpiła do Ministerstwa Aktywów Państwowych z prośbą o podjęcie natychmiastowych działań w celu uregulowania kwestii sprzedaży węgla dla odbiorców indywidualnych.

Wówczas ustaliła, że internetowy sklep Polskiej Grupy Górniczej prowadzi sprzedaż węgla tylko przez 3 godziny w ciągu doby, a przepustowość strony nie jest wystarczająca, co w praktyce oznacza, że dla wielu użytkowników zakup węgla stał się niemożliwy. Jak podnosiła w swoim piśmie, pomimo absurdalnie wysokich cen węgla, na składach opałowych nie jest on dostępny od ręki, lecz na zapisy. A rozbieżności cenowe między e-sklepem a składami opałowymi sięgają kilkuset procent i nie wynikają z kosztów transportu.

Zwracała również uwagę, że nie wszyscy odbiorcy potrzebują zakupu 5 ton węgla. W związku z tym w imieniu stowarzyszeniu, żądała podjęcia interwencji na składach opałowych w celu ich zaopatrzenia w opał dla odbiorcy potrzebującego mniejsze ilości.

"Oczekujemy także podjęcia interwencji w PGG w zakresie zaopatrzenia tychże składów w opał w przystępnych cenach. Sytuacja finansowa wielu Polaków przez rosnące koszty życia jest bardzo zła. Nie można dopuścić do tego, aby wielu Rodaków marzło zimą. Mamy sygnały, iż węgla na jesień może nie być ,a jeśli będzie to jego cena może nie być osiągalna nie tylko dla odbiorcy indywidualnego, a także dla firm i gmin" - czytamy w piśmie skierowanym do ministerstwa.

Interwencja ta nie poskutkowała, dlatego temat sprzedaży węgla oraz aktualnego jego braku w składach, wrócił podczas konferencji prasowej z udziałem właściciela jednego ze składów węgla w powiecie radomszczańskim.

- Za chwilę rozpocznie się sezon grzewczy, a miliony osób nie mogą kupić węgla... obawiamy się o swoje życie - komentuje Anna Dziadkiewicz. - Jeśli firmy kupią węgiel po wysokich cenach, automatycznie podwyższą ceny produktów, które wytwarzają. Ja, jak miliony Polaków, po prostu chciałabym kupić węgiel w składzie, ale nie mogę tego zrobić. Jeżeli składy nie będą miały węgla, zimą ludzie będą zamarzać w swoich domach.

Jak ocenia właściciel składu węgla w Jedlnie, propozycje PGG są nieadekwatne do sytuacji. Zakup węgla możliwy jest tylko w sklepie PGG, a wiele osób nie ma do niego dostępu.

- Od dwóch miesięcy nie mamy węgla na składzie i nie mamy możliwości jego zakupu. To co mieliśmy, sprzedaliśmy z marżą taką jak zawsze. Nie goniliśmy cen. Dziś nie możemy kupić węgla od kopalni, bo surowiec w całości trafia do dealerów, a ci dystrybuują go według swoich zasad, obecnie wciąż po zawyżonych cenach. Od lat próbujemy współpracować z kopalinami, ale nie jest to możliwe. Mimo dobrych chęci rządu, PGG uniemożliwia dystrybucję węgla do mieszkańców mniejszych miejscowości, którzy z reguły są wykluczeni z możliwości zakupu węgla przez strony internetowe czy sklep PGG. Nasz skład obsługiwał tysiąc gospodarstw domowych, znamy tych ludzi, znamy ich możliwości. Dziś te osoby nie są zauważane przez rząd, a to my odbieramy telefony od nich telefony i musimy się mierzyć z nieprzyjemnymi sytuacjami - mówi Leszek Grądzik.

Zdaniem właściciela składu z Jedlna, PGG powinno rozdzielić pewne ilości węgla między składy, tak by zabezpieczyć ludzi przynajmniej w minimalną ilość surowca (2-3 tony). - W tej chwili węgiel mogą otrzymać tylko te osoby, które zakupiły go przez Internet. Osoby, które takiej możliwości nie mają, zostają z niczym. Prosimy rząd, aby przejął inicjatywę i zabezpieczył ludzi w węgiel na zbliżającą się zimę, tak by mogli dostać go w mniejszej ilości - mówi Leszek Grądzik.

Anna Dziadkiewicz zapowiada kolejne pismo do ministerstwa. Za ostateczność uznaje organizację protestu w Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto