Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: Rodziny zastępcze muszą poczekać na podwyżki swoich wynagrodzeń

mk
Radomsko: Rodziny zastępcze muszą poczekać na podwyżki swoich wynagrodzeń
Radomsko: Rodziny zastępcze muszą poczekać na podwyżki swoich wynagrodzeń fot. M. Kulka
Wniosek o podwyższenie wynagrodzeń dla rodzin zastępczych był jednym z tematów sesji rady powiatu radomszczańskiego...

Wniosek o podwyższenie wynagrodzeń dla rodzin zastępczych był jednym z tematów sesji rady powiatu radomszczańskiego, która odbyła się w czwartek, 31 stycznia, w starostwie powiatowym w Radomsku. Starosta Beata Pokora po raz kolejny podkreślała, że władze powiatu doceniają trud, odpowiedzialność i ciężar pracy rodziców zastępczych, ale w pierwszym kwartale roku nie są jeszcze znane dokładne kwoty dotacji i subwencji przekazywanych z budżetu centralnego do budżetu powiatu. W tej sytuacji nie można ocenić możliwości budżetowych co do ewentualnych podwyżek.

Tzw. zawodowi rodzice (czyli osoby zajmujące się dziećmi, które z różnych powodów pozbawiane są opieki naturalnych rodziców), wystąpili do rady powiatu o podwyższenie do 3 tys. zł netto (4 122,50 zł brutto) wynagrodzeń, wypłacanych przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie z kwot przekazywanych z budżetu powiatu. Pod wnioskiem podpisało się 10 przedstawicieli Zastępczych Rodzin Zawodowych prowadzących rodzinne domy dziecka z terenu Powiatu Radomszczańskiego.

- Obecne wynagrodzenia dla rodzin zastępczych są nieadekwatne do poziomu zaangażowania i pracy, jaką wkładamy w wychowanie powierzonych nam dzieci. Nasza praca to nie tylko bycie mamą i tatą. Jesteśmy na etacie sprzątaczki, kucharki, pedagoga, psychologa, nauczyciela, wychowawcy. Zawodowa rodzina zastępcza to praca 24 godziny na dobę – podkreślają autorzy wniosku.

Po przeanalizowaniu sytuacji finansowej Zarząd powiatu uznał, że w obecnej chwili nie można pozytywnie opiniować wniosku o podwyżkach, ale czekać nie będzie trzeba długo.
- W drugim kwartale na pewno podejmiemy decyzję o podwyżce wynagrodzeń - zapewnia starosta Beata Pokora. - Chcemy do tego problemu podejść rozsądnie, będziemy rozmawiać i mam nadzieję, że znajdziemy konsensus.

- Jestem zbulwersowana tym, że ci ludzie muszą czekać chociażby 3 miesiące. Tam gdzie w grę wchodzi dziecko, tam liczy się czas. Dzieci nie powinny czekać! - komentuje radna Urszula Półrola.

- Po ostatniej komisji skarg przyznam, że poczuliśmy się źle... Dzisiaj słyszymy wiele ciepłych słów i deklaracje. Jesteśmy usatysfakcjonowani - mówi Wanda Gawron, przedstawicielka rodzin zastępczych. - Jeśli tyle czekaliśmy, to i teraz poczekamy. Mamy nadzieję, że będzie dobrze.

Wniosek o niepoddawanie pod głosowanie sprawy podwyżki wynagrodzeń podczas styczniowej sesji złożyła po zakończeniu dyskusji radna Edyta Sapis-Drozdek. Jednocześnie radna PiS wnioskowała o ponowne przekazanie wniosku rodzin zastępczych pod obrady komisji wniosków i skarg oraz komisji zdrowia i pomocy społecznej. Ostatecznie nad uchwałą zagłosowano, "za" zagłosowało 12 radnych, przeciw "9". Wniosek rodzin zastępczych został odrzucony. Do sprawy radni mają wrócić w kwietniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto