Radomsko: Spowodował kolizję, odpowie za narkotyki, jazdę bez uprawnień i odsiedzi zaległą karę więzienia

We wtorek 3 grudnia około godz. 22.30 policjanci z Radomska zostali skierowani na drogę krajową numer 1, gdzie kierujący pojazdem audi najechał na podstawę znaku drogowego, w wyniku czego doszło do uszkodzenia pojazdu. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali za kierownicą pojazdu mężczyznę, który oświadczył, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów, a następnie podał nieprawdziwe dane osobowe.

- Dane, które podał mężczyzna, należały do całkowicie innej osoby, co policjanci zweryfikowali w systemach policyjnych. Następnie policjanci przy mężczyźnie ujawnili dwa dowody osobiste. Jeden z nich należał do kierującego, drugi został pożyczony od kolegi - opowiada podinsp. Wojciech Auguścik z KPP w Radomsku. - 31-letni mężczyzna wprowadził w błąd, bo chciał ukryć, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo wyszło na jaw, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

W trakcie policyjnych czynności kierujący zachowywał się nerwowo, próbował coś ukryć. Okazało się, że była to torebka foliowa z zawartością suszu roślinnego oraz szklana fifka. Posiadał on jedną porcję marihuany. Kierujący audi był trzeźwy, jednak jego zachowanie wskazywało na to, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Dlatego została od niego pobrana krew do badania.

- Mężczyzna w związku z popełnieniem szeregu wykroczeń i posiadaniem narkotyków został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za wszystkie swoje czyny odpowie przed sądem - dodaje podinsp. Wojciech Auguścik. - Po zakończonych czynnościach zostanie on przewieziony do aresztu śledczego, gdzie będzie odbywał zaległy wyrok pozbawienia wolności.