We wtorek, 29 maja, miał zapaść wyrok ws. kontaktów nauczyciela z radomszczańskiego "elektryka" z uczennicą. Sprawa wyszła na jaw rok temu, choć dotyczy zdarzeń sprzed kilku lat, kiedy "poszkodowana" była jeszcze uczennicą Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych w Radomsku. Proces w Sądzie Rejonowym w Radomsku trwa od września. Na ławie oskarżonych zasiadają nauczyciel oraz wicedyrektor szkoły.
Przypomnijmy, chodzi o sprawę sprzed 4 lat i kontakty nauczyciela z 17-letnią wówczas uczennicą. Odpowiednie organy miał o nich powiadomić niezwiązany ze szkołą ksiądz z jednej z parafii w powiecie radomszczańskim.
Nauczyciel oskarżony został o nadużycie w relacjach z nastolatką "stosunku zależności", a wicedyrektor szkoły o poświadczenie nieprawdy oraz niepowiadomienie organów ścigania mimo posiadania informacji o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracownika szkoły. Proces toczy się z wyłączeniem jawności.
Na 29 maja planowane było ogłoszenie wyroku, ale prowadząca proces sędzia Anna Hanus-Klara uznała, że sprawa jest bardzo skomplikowana i w jej ocenie wicedyrektorowi "elektryka" należy jaszcze zadać kilka dodatkowych pytań. Wznowiła więc zakończony przewód sądowy, a kolejną rozprawę wyznaczyła na lipiec.
Czytaj więcej o sprawie: Radomsko: Nauczyciel z "elektryka" zawieszony z powodu kontaktów z uczennicą?
Radomsko: Akty oskarżenia przeciwko nauczycielowi i wicedyrektorowi "elektryka"
Radomsko: Ruszył proces w sprawie kontaktów nauczyciela z uczennicą
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?