Radomsko. Stowarzyszenie Zjednoczeni dla Wolności zaprasza na "Marsz o wolność". "Chcemy powrotu do narmalności!" [ZDJĘCIA, FILM]

Stowarzyszenie Zjednoczeni dla Wolności organizuje kolejny w Radomsku Marsz o Wolność. Wydarzenie zaplanowane jest na sobotę (20 lutego) na godz. 16. Uczestnicy mają się spotkać na placu 3 Maja i wyrazić swój sprzeciw wobec działań rządu, przedłużających się obostrzeń i ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. O swoich postulatach organizatorzy mówili podczas czwartkowej konferencji prasowej.

To pandemia obostrzeń i wielu negatywnych konsekwencji... dla nas - Polaków i dla naszych dzieci - mówi Anna Dziadkiewicz, reprezentująca stowarzyszenia. - Oświadczamy, że od soboty będziemy protestować cyklicznie, aż do skutku, póki rząd i prezydent nas nie wysłuchają. Właściwie od roku nasze dzieci nie chodzą do szkoły, co powoduje dla nich bardzo poważne konsekwencje i chodzi tu nie tylko o aspekt edukacyjny, ale i zdrowotny (wady postawy, problemy ze wzrokiem i problemy natury psychicznej). Prawie od roku przedsiębiorcom bezprawnie uniemożliwia się prowadzenie działalności. Społeczeństwo, branże gospodarki dzieli się na te, które mogą pracować i na takie, którym się tego zabrania.

Jak dodaje Anna Dziadkiewicz, ograniczenia i obostrzenia wprowadzane przez rząd są nielegalne, a dowodem na to są chociażby postanowienia sądów o umorzeniu spraw związanych z zatrzymaniem osób, które podczas protestów nie miały maseczek. - Taka decyzja zapadła wobec członka naszego stowarzyszenia, który został zatrzymany w Warszawie. Również radomszczański sąd umarza sprawy osób, które brały udział w październikowym "Marszu o Wolność" w Radomsku - wymienia organizatorka i zapowiada, że poszkodowani będą się domagali odszkodowania.

Stowarzyszenie apeluje do radomszczan o wzięcie udziału w maszu.

Chcemy żyć normalnie! - mówi Anna Dziadkiewicz.

Zobacz film z konferencji prasowej: