Radomsko. Studniówki 2022 zagrożone w związku z nowymi obostrzeniami. Jedna impreza już odwołana

Zgodnie z zarządzonymi od 15 grudnia obostrzeniami kluby nocne, dyskoteki i inne miejsca do tańczenia zostaną zamknięte (wyjątkiem 31 grudnia, kiedy obowiązuje limit maksymalnie 100 osób). Można organizować imprezy okolicznościowej na zewnątrz oraz wewnątrz (np. w restauracji), ale obowiązuje limit osób – maks. 100. Tego typu wydarzenia mogła odbywać się w ścisłym reżimie sanitarnym.

Nowe obostrzenia sprawiły, że znów zagrożone są studniówki. W poprzednim roku szkolnym ze względu na epidemię, obostrzenia i zamknięte lokale młodzież nie bawiła się na 100 dni przed maturą. W tym roku maturzyści z niektórych polskich szkół średnich postanowili zorganizować bal, póki jeszcze nie ogłoszono obostrzeń. I tak np. w Gorzowie Wielkopolskim jedna ze studniówek odbyła się jeszcze w październiku, a w listopadzie bawili się maturzyści z sąsiedniego powiatu - piotrkowskiego.

Studniówki maturzystów ze szkół średnich z Radomska, o ile w ogóle były organizowane, planowano na drugi, trzeci i czwarty weekend stycznia. Niestety sytuacja epidemiczna zmusza organizatorów do zmiany planów.

Odwołana została już studniówka maturzystów z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomsku, która miała się odbyć 7 stycznia. Jak mówi dyrektor "ekonomika" Małgorzata Kołodziejska, rodzice i uczniowie nie chcą ryzykować. Przełożona na luty została studniówka "mechanika".

Będziemy obserwować sytuację - mówię Ewa Grodzica, dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Radomsku. - Jeśli impreza nie odbędzie się w lutym, rodzice rozważają jeszcze terminy marcowe.

"Elektryk" i "drzewniak" od początku studniówek nie przygotowywały. Z kolei w radomszczańskich liceach studniówki wstępnie zaplanowano na 14 i 15 stycznia. Organizatorzy z I LO jeszcze nie poinformowali o zmianie planów; jak mówi dyrektor, być może nastąpi to w najbliższych dniach.

Również w tym tygodniu ma zapaść decyzja co do studniówki II LO. - 14 stycznia wydaje się coraz bardziej niepewnym terminem - mówi dyrektor Żaneta Łęczycka.