Wypalanie traw jest niedozwolone i za wykroczenia tego typu grożą surowe kary, a rolnicy mogą stracić unijne dopłaty.
Zgodnie z art. 124 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (jednolity tekst: Dz. U. z 2015 r. poz. 1651 z późn. zm.) zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Artykuł 131 pkt. 12 Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody mówi natomiast, że ten kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe trzcinowiska lub szuwary podlega karze aresztu albo grzywny.
Zgodnie z art. 82 § 1 Kodeksu Wykroczeń, kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
Wiosenne pożary spowodowane wypalaniem traw stanowią poważne zagrożenie dla ludzi, lasów, domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych, a przede wszystkim dla zwierząt, które giną w płomieniach. Szczególnie niebezpieczne są zadymienia powstałe w wyniku wypalenia traw w pobliżu dróg publicznych i szlaków kolejowych, które ograniczają widoczność.
Grzywny za wypalanie wynoszą nawet do 5000 zł. Natomiast karą pozbawienia wolności do lat 10 jest zagrożony każdy „kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru” o czym informuje art. 163 § 1 pkt 1 Kodeksu karnego.
Warto też przypomnieć, że rolnicy wypalający trawy mogą stracić unijne dopłaty bezpośrednie, ponieważ warunkiem ich otrzymania jest utrzymywanie tzw. dobrej kultury rolnej upraw.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?