Wszyscy rodzice, którzy chcieli, by ich dziecko od nowego roku szkolnego chodziło do przedszkola - mogą być zadowoleni. W radomszczańskim magistracie zapewniają, że nie zabraknie miejsca dla żadnego dziecka.
Jednak nie od razu było to tak oczywiste. Nowych dzieci chętnych, by stać się przedszkolakami było dużo więcej niż miejsc. Dlatego nie dla każdego malucha znalazło się miejsce.
W Radomsku w tym roku nabór do placówek wychowania przedszkolnego trwał od 28 marca do 14 kwietnia. Do ośmiu istniejących w Radomsku publicznych przedszkoli na przyszły rok szkolny przyjęto blisko 300 dzieci. 182 - trzylatków, 72 -czterolatków, 33 - pięciolatków i 2-sześciolatków.
Okazało się, że zabrakło miejsc dla około 50 dzieci. - Po naborze okazało się, że istnieje potrzeba, by otworzyć dwie grupy dla 3- i 4-latków. Po konsultacji z dyrektorami placówek, zdecydowaliśmy, że dwie grupy powstaną w przedszkolach nr 3 i nr 9. Dlatego zostanie przeprowadzony dodatkowy nabór - wyjaśnia Małgorzata Krupska, naczelniczka wydziału edukacji i kultury w radomszczańskim magistracie.
Urząd zapewnia, że wtedy nie zabraknie miejsc dla żadnego z chętnych dzieci. Niestety. nie wszystkie będą mogły chodzić do placówki, którą wymarzyli sobie dla nich rodzice.
- Nie zdołaliśmy przyjąć wszystkich chętnych, ponieważ z przedszkoli odejdą tylko obecne siedmiolatki. Ustawa sprawiła, że od września będziemy mieć znów dwie zerówki... - mówi Małgorzata Dymus, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 10 w Radomsku. - Tym samym zwalania się tylko jedna sala. Wobec tego przyjętych jest tylko 25 maluszków. Niestety, w ogóle pod uwagę nie były brane dwulatki. Dla najmłodszych dzieci miejsca już nie było.
- Niestety mieliśmy tylko 21 miejsc, dlatego tylko tyle dzieci mogliśmy przyjąć. W naborze, po pierwsze, pod uwagę braliśmy wszystkie dzieci, które spełniają wymagania ustawowe - mówi Jolanta Ślęzak, dyrektor PP nr 2.
W pierwszej kolejności do przedszkola dostały się te dzieci, których rodzice pracują, miejsce ich zamieszkania nie jest oddalone od przedszkola więcej niż 3 km. Więcej punktów potrzebnych do przyjęcia dostawały te maluchy, których rodzice zadeklarowali, że maluch spędzi tu więcej godzin niż podstawa. Dodatkowe punkty to rodzeństwo uczęszczające do tego samego przedszkola.
Miejsce w przedszkolach znalazły wszystkie chętne 5- i 6- latki. Jednak jeśli chodzi o tych ostatnich, to rodzice mogli skierować dzieci do szkoły, do pierwszej klasy. W Radomsku jednak niewielu rodziców się na to zdecydowało - na 340 dzieci, które od 1 września pójdą do pierwszej klasy jest tylko 10 sześciolatków.
- Ze względu na subwencję oświatową, która pojawiła się w przedszkolach, większość rodziców postanowiła zatrzymać w nich dzieci. Dla rodziców to oznacza, że nie muszą płacić za dodatkowe godziny ponad podstawę - dodaje Małgorzata Krupska.
Zobacz także: Nabór do radomszczańskich przedszkoli
Wszyscy radomszczańscy rodzice, którzy chcieli by ich pociecha chodziła od nowego roku szkolnego do przedszkola - mogą być zadowoleni. Urząd miasta potwierdza, że nie zabraknie miejsca dla żadnego dziecka i deklaruje powstanie dwóch dodatkowych oddziałów, które po przeprowadzeniu naboru okazały się niezbędne.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
