Łódzka policja poinformowała, że sprawdza sygnały o namawianiu nieletnich do targnięcia się na własne życie. Postępowanie jest związane z internetową grą „Niebieski wieloryb” (Blue Whale Challenge), która doprowadziła do, ujawnionych w ostatni piątek, samookaleczeń u trójki nastolatków z województwa zachodniopomorskiego.
Gra polega na wykonywaniu niebezpiecznych zadań, takich jak chodzenie po dachach, oglądanie „psychodelicznych” filmików czy dokonywanie samookaleczeń. Wykonywanie zadań przez 50 dni ma kontrolować znaleziony przez gracza w internecie „opiekun” (według reguł trzeba mu np. wysłać zdjęcia nacięć na skórze), zaś ostatnim zadaniem jest skok z wysokiego budynku.
W Radomsku "Niebieski Wieloryb” wciąż pozostaje na etapie informacji zaczerpniętych z ogólnopolskich mediów. Dyrektorzy, zarówno radomszczańskich szkół średnich, jak i zespołów szkolno-gimnazjalnych, jak do tej pory nie dostawali o niej żadnych sygnałów od rodziców swych podopiecznych. - To po prostu nieodpowiedzialna gra - mówi nam Michał, radomszczański gimnazjalista.
Dyrektorzy trzymają jednak rękę na pulsie.
- Pod koniec tego tygodnia odbędą się w szkole wywiadówki i wówczas temat tej gry poruszymy podczas rozmów z rodzicami - usłyszeliśmy od Ewy Grodzickiej, dyrektorki Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Radomsku.
List do szkół w sprawie niebezpiecznej gry przygotowuje też Łódzkie Kuratorium Oświaty.
Czytaj także: Niebieski wieloryb. Policja tropi, czy gra Blue Whale Challenge jest w Łodzi
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?