10 czerwca przedstawiciele związków zawodowych po raz kolejny spotkali się z dyrekcją Szpitala Powiatowego w Radomsku, by rozmawiać o podwyżkach wynagrodzeń. I po raz kolejny... nie zapadły żadne decyzje. Chodzi o płace pracowników zarabiających najmniej reprezentujących wiele grup zawodowych (sprzątaczki, część pielęgniarek, część pracowników obsługi technicznej). Pensje części pracowników są tak niskie, że muszą one otrzymywać dodatek wyrównawczy, by wynagrodzenie osiągało minimalną stawkę.
- Nic nie uzgodniliśmy, nie było pani dyrektor, rozmawialiśmy z zastępcą dyrektora. Rozmawialiśmy, ale żadne ustalenia nie zapadły. Mamy przystąpić do zmiany regulaminu wynagradzania, a i tak najprawdopodobniej decyzje podejmie nowy dyrektor. Czekamy i mamy nadzieję, że druga edycja konkursu kogoś wyłoni - mówi Anna Kaurzel przewodnicząca radomszczańskiej "Solidarności".
Jak dodaje, związkowcy wciąż zbierają materiały, bo czasami ta czynność zajmuje najwięcej czasu.- Gromadzimy dane, spotykamy się, ale wiemy, że obecna dyrekcja nie może podjąć żadnej decyzji. Sytuacja jest zła, nie liczymy na wiele, ale pewne kwestie musimy rozwiązać, bo nie może być tak, jak jest - mówi Anna Kaurzel.
Termin kolejnego spotkania wstępnie ustalono na 27 czerwca.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?