Mirosław Dratwiński, były wicedyrektor Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych w Radomsku został przez Piotrkowski Sąd Okręgowy uniewinniony od zarzutu poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Jeden z nauczycieli w Zespole Szkół Elektryczno-Elektronicznych Tomasz S. miał mieć zbyt bliskie kontakty z jedną z uczennic a wicedyrektor o sprawie miał według oskarżeń prokuratury wiedzieć i nic z tym nie robić. Przez radomszczański sąd 15 listopada 2018 roku został uznany winnym i skazany na karę grzywny. Odwołał się od wyroku i 19 czerwca sąd piotrkowski go uniewinnił.
Apelacja
Sąd w Piotrkowie zmienił wyrok tego z Radomska w stosunku do byłego wicedyrektora szkoły uniewinniając go a kosztami postępowania obciążył skarb państwa. Wyrok Sądu Okręgowego jest prawomocny i nie podlega zaskarżeniu w drodze zwyczajnych środków odwoławczych, może być zaskarżony w drodze nadzwyczajnego środka jakim jest kasacja. Kiedy akta wrócą do sądu w Radomsku będzie można uzyskać więcej informacji w sprawie. - W tej sprawie była wyłączona jawność z uwagi na okoliczności, które mogłyby naruszyć ważny interes pokrzywdzonej, oznacza to oczywiście, że informacja może się ograniczyć jedynie do treści wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim oczywiście przy uwzględnieniu prawa prasowego oraz RODO - tłumaczy prezes Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim Stanisław Tomasik.
Jak to było?
Przypomnijmy, chodzi o sprawę sprzed 5 lat i kontakty nauczyciela z 17-letnią wówczas uczennicą. Odpowiednie organy miał o nich powiadomić niezwiązany ze szkołą ksiądz z jednej z parafii w powiecie radomszczańskim (Ksiądz wszedł bez wiedzy uczennicy w posiadanie haseł 17-latki do facebooka i poczty elektronicznej. Czytał rozmowy, maile, kopiował korespondencję, zapisywał fotografie. Stworzył około 170-stronicowy dokument, który - według niego - świadczył o romansie). Nauczyciel oskarżony został o nadużycie w relacjach z nastolatką „stosunku zależności”, a wicedyrektor szkoły o poświadczenie nieprawdy oraz niepowiadomienie organów ścigania mimo posiadania informacji o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracownika szkoły.
- W przypadku nauczyciela chodziło o czyn z art. 199 par. 3 KK w związku z art. 12 KK. Mówiąc w uproszeniu nauczyciel oskarżony jest o nadużycie w relacjach z nastolatką „stosunku zależności” - tłumaczył Jacek Bocianowski prokurator z radomszczańskiej Prokuratury Rejonowej. - Wicedyrektor szkoły jest natomiast oskarżony o czyn z art. 239 KK w związku z art. 271 par. 1 KK i art. 11 par. 2 KK. W jego przypadku chodziło o poświadczenie nieprawdy oraz niepowiadomienie organów ścigania mimo posiadania informacji o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracownika szkoły - dodawał prokurator.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?