Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko/Powiat: Zima bez domu to trudny czas. Gdzie bezdomni mogą liczyć na pomoc?

kn
archiwum NaszeMiasto.pl
Niskie temperatury są dla osób bezdomnych ogromnym zagrożeniem. W placówkach niosących pomoc ludziom bez dachu nad głową w powiecie radomszczańskim powoli kończą się miejsca. W sumie jest ich ponad 180...

Prowadzący ośrodki pomocy nie mają wątpliwości - bezdomnych przybywa. Najtrudniej jest zimą, gdy pierwsze mrozy zaganiają ich, w najlepszym przypadku, do wyspecjalizowanych placówek. Ale inni wybierają klatki schodowe, domki letniskowe na działkach...

- W nocy tu raczej nie sypiają, ale nieraz w ciągu dnia widzę, jak któryś sobie przycupnie na schodach. Szkoda mi takich ludzi. Ale ich przeganiam, żeby się nie przyzwyczaili - mówi jedna z radomszczanek mieszkających na osiedlu Tysiąclecia.

To najczęstsza reakcja na widok bezdomnego. Na szczęście i bezdomnych, i mieszkańców Radomska w naszym powiecie nie brakuje miejsc, gdzie potrzebujący znajdą pomoc. Albo pomoc, w postaci policjantów, znajdzie ich. I dowiedzie do ośrodka, gdzie znajdą dach na głową i łóżko.

W powiecie radomszczańskim jest osiem placówek udzielających pomocy potrzebującym. Łącznie są w nich 184 miejsca. Dach na głową zapewniają: Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne przy ul. Kopiec. Stowarzyszenie „Panaceum” posiadające ośrodki w Radomsku, Grabach i Włynicach. „Alternatywa” w Karkoszkach, „Przebudzenie” w Piaszczycach oraz Monar, mający ośrodki w Klizinie i Woli Malowanej.

Jednym z największych ośrodków jest Panaceum w Radomsku. - Na razie można powiedzieć, że jest jeszcze ciepło. Ale zapowiadają już deszcze i śniegi, wtedy na pewno miejsca będą zajęte, wszystkie - podkreśla Jolanta Sambor z „Panaceum” na Sucharskiego.

Schronienie może tu znaleźć 35 osób, wolne miejsca są jeszcze cztery. Jednak, jak nie pierwszy raz mówią prowadzący „Panaceum”, w razie potrzeby miejsce znajdzie się dla każdego.

- Jeśli trzeba, rozkładamy łóżka na korytarzu. Dokładamy materace do pokojów. Na pewno nie będzie tak, że komuś odmówimy pomocy - dodaje pani Jolanta.

O tym dobrze wie Karol, młody bezdomny z Olsztyna niedaleko Częstochowy. Życie zmusiło go do zamieszkania tutaj, ale w ośrodku widzi swoją szansę na zmianę losu. - Dzięki takim ośrodkom można wyjść na prostą. Jest punkt zaczepienia, miejsce, gdzie można na spokojnie pomyśleć, jak dalej żyć -mówi chłopak.

Filia Stowarzyszenia Panaceum w Grabach także jest już wypełniona. Tutaj także zapewniają, że mimo wszystko nie zostawią bezdomnego na mrozie.

- Czy to będzie środek nocy, świt, piątek czy niedziela, zawsze przyjmiemy osobę, która szuka pomocy - mówi Radosław Brzeski, z ośrodka w Grabach.

Pięć wolnych miejsc jest jeszcze w ośrodku Stowarzyszenia Pomocy „Przebudzenie” w Piaszczycach, dwa w „Alternatywie” w Karkoszkach. Ich liczbę monitoruje starostwo powiatowe. Od 1 listopada Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego informację o liczbie wolnych miejsc przesyła do wojewódzkiego centrum.

Dodajmy, że w łódzkim centrum działa całodobowa infolinia - numer 987 - na którą można zgłaszać informacje o bezdomnych, którym może grozić śmierć z wychłodzenia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto