Zdaniem radomszczan, błędem było m.in. zawężanie szerokiej niegdyś ulicy. - Ufundowali nam "wąskie gardła" i teraz będziemy pewnie stać w korkach... - komentują mieszkańcy.
Tymczasem drogowcy twierdzą, że modernizacja ulicy wykonana została zgodnie z najnowszymi kanonami sztuki drogowej. - Naszym założeniem było uspokojenie ruchu i poprawa bezpieczeństwa, nie tylko dla kierowców, ale też pieszych i rowerzystów - mówi Mariusz Ciemniewski z wydziału zarządzania drogami w Starostwie Powiatowym w Radomsku.
Urzędnicy tłumaczą, że właśnie dla bezpieczeństwa na drodze pojawiły się "wyspy" oddzielające przeciwne pasy ruchu. - Szerokość pasów między wyspami ma 4,5 metra i jest wystarczająca przy takim ruchu, jaki panuje na ul. Jagiellońskiej. Gdyby były szersze, to auta mogłyby ustawiać się obok siebie, a naszym celem było ustawienie ich jeden za drugim. Mamy teraz pasy na wprost i lewoskręty, więc nie ma punktu kolizyjnego i tamowania ruchu - kontynuuje Ciemniewski.
Według drogowców, szeroka droga wcale nie jest bezpieczniejsza. Przypominają, że wcześniej na przejściach dla pieszych na ul. Jagiellońskiej dochodziło do sytuacji, gdy dwa auta jechały obok siebie, a następnie wyprzedzały się. Kierowcy często nie zwracali w ogóle uwagi na pieszych. To na Jagiellońskiej kierowcy urządzali sobie wyścigi.
- Wprowadzone przez nas teraz rozwiązania stosowane są często w krajach zachodnich. Tam pieszy jest najważniejszy. Dawniej, przechodząc przez ul. Jagiellońską, człowiek miał dopokonania aż 14-metrowy odcinek. Teraz przechodzi do połowy ulicy, pokonując 4,5 metra, zatrzymuje się na wyspie i sprawdza, czy może bezpiecznie iść dalej. To bezpieczniejsze - podkreśla Ciemniewski.
Przy wyremontowanym odcinku ul. Jagiellońskiej jest nowy szpital. Widząc zawężoną jezdnię, radomszczanie mają obawy, że karetki na sygnale mogą mieć kłopoty z wyprzedzaniem aut na wysokości wysepek dla pieszych.
- Projektując tę drogę nie braliśmy pod uwagę ruchu karetek, bo nie musieliśmy. Odcinki z wyspami są jednak na tyle krótkie, że między nimi karetka będzie mogła wyprzedzić inne auta. Poza tym na tej ulicy nie ma aż takiego natężenia ruchu, by uprzywilejowany pojazd utknął tam w korku. Dotąd karetki wyjeżdżały na ul. Wyszyńskiego, w samym centrum i sobie radziły - zwraca uwagę Mariusz Ciemniewski.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?