Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej odbierając nieczystości zaalarmowało, że w wielu śmietnikach nagminnie zdarza się zła segregacja odpadów. Dlatego urząd miasta zdecydował się na kontrole wyznaczonych przez spółkę miejsc.
Doszło do nich w grudniu i styczniu. Pod lupę wzięte zostały kosze przy spółdzielniach mieszkaniowych, wspólnotach a także mieszkaniach TBS. Kontrole wykazały, że nie jest najlepiej - niemal w każdym przypadku występowały błędy w segregacji. Najgorzej z segregacją jest w największej spółdzielni - RSM, która ma ponad 100 bloków. Skontrolowano tam dziewięć śmietników, do których odpady wrzucają mieszkańcy 22 bloków. Stwierdzono, że śmieci nie są odpowiednio segregowane.
- Już nawet jedna torebka foliowa wrzucona do odpadów zielonych czy szklanych lub zmieszanych uznawana była za brak segregacji - mówi Irena Łęska, prezes Radomszczańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Dokumentacja fotograficzna sporządzona podczas kontroli spowodowała, że nie mieliśmy żadnych argumentów, by odwołać się od decyzji prezydenta.
W kwietniu mieszkańcy tych 22 budynków dostaną informację, że za grudzień i styczeń trzeba będzie więcej za śmieci zapłacić - niestety 15 zł od osoby. Za luty opłatę za śmieci ustalono już na poziomie 10 zł 50 groszy za osobę, czyli w cenie śmieci segregowanych. Ale w przypadku kolejnych kontroli opłaty znów mogą zostać podniesione.
Prezes spółdzielni i władze miasta apelują do mieszkańców o segregowanie śmieci - tylko to może zmniejszyć koszty ich utylizacji.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
