Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomszczańscy radni piszą do wojewody

J. Drożdż, B. Dobrzyńska
Krzysztof Zygma spokojnie podchodzi do wniosku opozycji
Krzysztof Zygma spokojnie podchodzi do wniosku opozycji Jacek Drożdż
Powiatowa opozycja domaga się unieważnienia uchwały o wyborze szefa rady.

Grupa radomszczańskich radnych powiatowych wystąpiła do Urzędu Wojewódzkiego o unieważnienie uchwały w sprawie wyboru przewodniczącego rady. Twierdzą, że doszło do złamania prawa, bo późniejszy przewodniczący głosował sam na siebie.


- Powołujemy się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego ze stycznia tego roku - wyjaśnia Włodzimierz Leszczyński, radny powiatowy z PSL.

Wniosek podpisało dziewięcioro radnych reprezentujących ugrupowania, które po ostatnich wyborach znalazły się w opozycji. Są to PSL, SLD oraz Forum Samorządowo-Gospodarcze.

- Wysłaliśmy wniosek w sobotę. Sądzę, że jest on już rozpatrywany przez służby wojewody. W sprawie, na którą się powołujemy, NSA orzekł, że radny nie może brać udziału w głosowaniu nad swoją kandydaturą - wyjaśnia radny Leszczyński.

Jego zdaniem, takie same reguły dotyczą wyboru starosty i wicestarosty, jeśli jest wybierany spośród radnych. - Naszym zdaniem, decyzja sądu, na którą się powołujemy, oznacza, że uchwała o wyborze przewodniczącego naszej rady jest nieważna, podobnie jak dalsze procedury związane z wyborem władz powiatu.


W radomszczańskiej Radzie Powiatu każdy głos jest istotny, bo koalicja PO-PiS-Razem dla Radomska ma zaledwie 12 osób w 23-osobowym składzie. O przyjęciu lub odrzuceniu uchwały może więc zadecydować jeden głos. 
W jeszcze trudniejszej sytuacji rada znajdzie się, gdy zabraknie jednego radnego z koalicji. Tak było zresztą podczas drugiej sesji, na której miał być wybrany czwarty członek zarządu powiatu oraz przewodniczący komisji rady. Ostatecznie do głosowania nie doszło, bo obie strony miały po 11 radnych...


Krzysztof Zygma, wybrany na przewodniczącego rady, do pomysłu opozycji podchodzi z dystansem. A dla swoich oponentów ma jedną radę.

- Wielką sztuką w życiu jest wygrywać, ale jeszcze większą sztuką jest godnie i z honorem przyjąć porażkę - komentuje.


Czy wniosek radomszczańskich radnych ma szanse na pozytywne rozpatrzenie i wybory w radzie trzeba będzie po wtórzyć?


Podobna sytuacja ma miejsce w Radzie Powiatu w Tomaszowie. Nowym jej przewodniczącym został Mirosław Zieliński (SLD), który wygrał dzięki przewadze zaledwie jednego głosu (12 radnych było przeciw, 13 za - z nowo utworzonej koalicji PiS-SLD). Sam radny głosował na siebie. Już podczas sesji radni PO zgłaszali wątpliwości, ale prawnik starostwa stwierdził, że w tej sprawie radny może jednak na siebie głosować. 
Takiego samego zdania są specjaliści wojewody.

Jak twierdzi Elżbieta Staszyńska, dyrektor służb prawnych w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi, wspomniany wyrok sądu administracyjnego nie może stanowić wykładni prawa dla innych, nawet identycznych sytuacji.

- Obecnie w stosunku do tego orzeczenia pojawia się wiele głosów krytycznych - wyjaśnia dyrektorka. - Idąc tym sposobem argumentowania, radni, gdy przegłosowują np. uchwałę dotyczącą wysokości przysługujących im diet, także powinni wstrzymywać się od głosowania. Ono przecież też dotyczy ich interesu prawnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto