Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomszczański: 6-letnia Wiktoria walczy o sprawność. I ty możesz pomóc!

mk
Radomszczański: 6-letnia Wiktoria walczy o sprawność. I ty możesz pomóc!
Radomszczański: 6-letnia Wiktoria walczy o sprawność. I ty możesz pomóc! fot. M. Kulka
Wiktoria z Ochocic (gmina Kamieńsk) ma 6 lat, ale z chorobą radzi sobie lepiej niż niejeden dorosły...

Wiktoria z Ochocic (gmina Kamieńsk) ma 6 lat, ale z chorobą radzi sobie lepiej niż niejeden dorosły. Na co dzień jest radosna i pełna energii, lgną do niej koleżanki i koledzy z przedszkola. Jej tryb życia wyznaczają jednak kolejne operacje i turnusy rehabilitacyjne.

Wiktoria urodziła się z poważną wadą wrodzoną - rozszczepem kręgosłupa i przepukliną opono-wo-rdzeniową. Następstwem choroby są m. in. stopy końsko-szpotawe, neurogenne zwichnięcie stawów biodrowych, niedowład kończyn dolnych, pęcherz neurogenny.

W swoim krótkim życiu dziewczynka przeszła już trzy poważne operacje. - Wiedzieliśmy, że Wiki przyjdzie na świat chora. Tuż po urodzeniu przeszła pierwszą operację ratującą życie. Był to neurochirurgiczny zabieg plastyki przepukliny, później jeszcze przez półtora miesiąca córka leżała w szpitalu, by rana pooperacyjna dobrze się zagoiła - opowiada mama dziewczynki Danuta Kułak. - Nie wyglądało to optymistycznie. Wiki miała duże deformacje nóg, praktycznie nimi nie ruszała.

Od początku Wiktoria jest rehabilitowana. Kiedy miała 3 latka, zabrano ją do kliniki ortopedycznej w Niemczech, gdzie lekarz zalecił wykonanie kosztownych aparatów korygujących nogi. Dzięki nim poprawiło się ustawienie jej nóżek i w dużym stopniu skorygowane zostały stopy. Prawdziwym przełomem okazał się turnus fizjoterapeutyczny w Instytucie Terapii Funkcjonalnej „Dzielny Miś” w Warszawie. - To tutaj w wieku 4 lat Wikusia rozpoczęła naukę samodzielnego chodzenia i zrobiła niesamowite postępy w rozwoju ruchowym. Została też dobrze przygotowana do koniecznych operacji ortopedycznych - rekonstrukcji stawów biodrowych, które odbyły się w ubiegłym roku w Poznaniu - mówi mama.

Po operacjach Wiktoria musiała spędzić 3 miesiące w gipsie. Większa część jej ciała została całkowicie unieruchomiona, więc później mała pacjentka musiała od nowa uczyć się chodzić. Jak mówi mama Wiktorii, dziewczynka bardzo dobrze znosi wszystkie niedogodności związane z leczeniem. - Wiki jest bardzo dzielna, efekty rehabilitacji już dawno przeszły oczekiwania nasze, fizjoterapeutów i lekarzy, którzy się nią opiekują - mówi pani Danuta. - Obecnie bez niczyjej pomocy jest w stanie przejść coraz większe odległości.

Dziewczynka na rehabilitację do Warszawy jeździ od 2 lat.- Jeździmy tam, bo naprawdę warto. Wiki ma zapewnioną wszechstronną opiekę fizjoterapeutyczną i odpowiedni sprzęt ortopedyczny. Od kilku miesięcy korzysta też z terapii osteopatycznej. Dzięki temu w rozwoju ruchowym idzie ciągle do przodu - mówi Danuta Kułak.

Życie Wiktorii różni się od życia jej zdrowych rówieśników. Dziewczynka jest pod stałą opieką wielu poradni, m.in. ortopedycznej, neurologicznej, neurochirurgicznej, rehabilitacyjnej, urologicznej i okulistycznej. Jej dni wypełnione są ciężką rehabilitacją, która ma na celu jak najlepsze usprawnienie, zapobieganie zniekształceniom i pojawieniu się większej niepełnosprawności. W ciągu najbliższego roku dziewczynkę najprawdopodobniej czeka kolejna operacja - odkotwiczenie rdzenia kręgowego.

Mimo choroby dziewczynka chodzi do przedszkola w Kamieńsku, a gdy się tam pojawia, witana jest z radością i do zabawy z nią ustawiają się kolejki. - Wiki rewelacyjne radzi sobie w kontaktach z rówieśnikami, jest bardzo pozytywnie nastawiona do otoczenia - mówi jej mama.

Stan dziewczynki wymaga poświęcenia większej uwagi ze strony jej rodziców. Dziecko potrzebuje stałej opieki, więc jej mama zrezygnowała z pracy. Tata prowadzi firmę, ale wydatki i tak przekraczają możliwości finansowe rodziny. Dlatego na pomoc ruszają znajomi i nieznajomi, organizują zbiórki i różne akcje charytatywne.

Oni pomagają

Leczenie i rehabilitacja Wiktorii to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie. Dziewczynka jest podopieczną Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”, która prowadzi jej subkonto. Wiele placówek oświatowych i nie tylko pomaga, zbierając nakrętki i rozpowszechniając apele o możliwościach wsparcia. Wiktorii pomogło też między innymi Stowarzyszenie „Wspólny Samorząd” oraz Fundacja „Dziecięca Fantazja”.

Jak można pomóc?

Wiktoria prawdopodobnie do końca życia będzie potrzebowała kosztownej rehabilitacji, dlatego jej rodzina prosi o wsparcie w ramach 1 procenta (KRS Fundacji: 0000186434;cel szczegółowy: Wiktoria Kułak 588/K). Pieniądze można także wpłacać na konto fundacji Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”, 77-400 Złotów, Stawnica 33; nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010, z dopiskiem: Darowizna na rzecz Wiktorii Kułak 588/K

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto