Jego pozew wpłynął we wtorek do Sądu Rejonowego w Radomsku.
- Nie kwestionuję tego, że obwodnica potrzebna jest miastu. Dlaczego jednak to urząd miasta ma finansować jej budowę? Przecież zachodnia obwodnica będzie częścią drogi krajowej numer 91, która jest zarządzana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Marian Kacprzyk - prawnik z Radomska i autor pozwu.
Zdaniem Kacprzyka, takie rozwiązanie jest nielogiczne, zwłaszcza że wkrótce gierkówka stanie się płatną autostradą, co przyczyni się dowiększego natężenia ruchu na miejskich drogach. - Radomsko jest ewenementem na skalę krajową, bo chyba żadne inne miasto nie ponosi tego typu kosztów - komentuje powód.
Marian Kacprzyk, uzasadniając swój krok, dodaje jeszcze, że miasto, będąc w tragicznej sytuacji finansowej, nie powinno dokładać 25 mln złotych do tej inwestycji. - Zadłużenie miasta już i bez tego wydatku wynosi 32 miliony złotych, a teraz wyniesie około 60 milionów. Miasto narusza w ten sposób zasady dobrego gospodarowania, a przy okazji dobro mieszkańców - podkreśla.
Autor pozwu zwraca też uwagę, że budowana ma być ćwiartka obwodnicy Radomska, a nie jej całość. - Tak więc tranzyt w centrum miasta i tak nie zostanie zlikwidowany, a samochody jadące zachodnią obwodnicą zjadą się na skrzyżowaniu Krakowskiej i Piastowskiej w centrum Radomska - dodaje.
Autor pozwu jako radomszczanin żąda od miasta wypłaty 5 tys. zł odszkodowania. - Podzieliłem 25 mln złotych na 50 tysięcy mieszkańców - argumentuje.
Na wieść o pozwie urzędnicy z magistratu właściwie zaniemówili. - Jestem zaskoczony i nie pokuszę się o komentarz bez oficjalnej informacji na ten temat i konsultacji z prawnikami - stwierdził Tadeusz Chejduk, naczelnik wydziału inwestycji w Urzędzie Miasta Radomska.
Dlaczego miasto zdecydowało się na budowę zachodniej obwodnicy? - Chociażby dlatego, że Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna potrzebuje skomunikowania z drogami krajowymi. Celem jest także odciążenie centrum, które za jakiś czas, gdy powstanie autostrada, przejmie część ruchu z drogi krajowej numer 1 - oznajmił Chejduk.
Naczelnik podkreślił, że miasto nie buduje drogi krajowej, lecz gminną. - Może w przyszłości przejmie ją GDDKiA - dodał.
Urzędnicy z magistratu złożyli już kompletny wniosek doUrzędu Marszałkowskiego na dofinansowanie budowy obwodnicy. Dokumenty przejdą ocenę formalną. Potem dojdzie do podpisania umowy.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?