- Istnieje ryzyko, że wkrótce w progu szpitala stanie komornik... Placówka jest bowiem w trudnej sytuacji finansowej. Strata na koniec 2010 roku wyniosła 2 miliony 288 tysięcy złotych. Zaczynają się problemy z zakupem materiałów, mamy też m.in. kłopoty z wypłatą wynagrodzeń z tytułu kontraktów - stwierdziła Dorota Powroźnik, główna księgowa szpitala.
Według księgowej wpływ na taki wynik finansowy szpitala ma brak kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na ratownictwo medyczne, podczas gdy ratownicy nadal pracują. Nie bez znaczenia jest także fakt, iż szpital spłaca rocznie ratę w wysokości 1 mln 875 tys. złotych.
Radni, wśród których są także lekarze, byli zszokowani tymi wiadomościami.
- Gdy rozmawiałam ostatnio z dyrektorem Czesławem Kapałą usłyszałam, że w szpitalu jest dosłownie "idylla" - oznajmiła radna i jednocześnie lekarz Sylwia Jaworska-Zienkiewicz.
Co więc z przeprowadzką kolejnych oddziałów do nowo wybudowanego szpitala, zapowiadaną na początek 2011 roku?
- Dyrekcja szpitala mamiła zarząd, radnych i pacjentów, że wszystko jest pod kontrolą. Tymczasem do dziś nie dostaliśmy konkretnego dokumentu odnośnie kolejnych etapów przeprowadzki... - skomentował Robert Zakrzewski, starosta radomszczański.
Więcej o sytuacji szpitala już w piątek w "Co Nowego".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?