To było wyjątkowe wydarzenie w kulturalnym życiu miasta. Spektakle, filmy, koncerty i wystawy przyciągnęły setki widzów nie tylko z Radomska i regionu łódzkiego. W poniedziałek przedstawieniem "Grupa Laookona" gdańskiego Teatru Wybrzeże zakończył się Różewicz Open Festiwal. Jak organizatorzy oceniają imprezę?
- Mamy powody do satysfakcji, bo bardzo wielu gości gratulowało bogatego programu festiwalowego, a wszystkie punkty udało się zrealizować. Widzowie zobaczyli bardzo zróżnicowane w stylistyce spektakle, było wielu znakomitych gości - wspomina Krystyna Michalska z MDK, koordynatorka festiwalu.
Pogram był rzeczywiście imponujący. Radomszczańska publiczność mogła zobaczyć m. in. nowatorską odsłonę "Kartoteki" z ogromnym ekranem, mikrofonami, mikroportami i telewizorami, przedstawienie lalkowe "Śmieszny staruszek" i kontrowersyjne "Białe małżeństwo".
Silny akcent muzyczny festiwalu stanowił koncert muzyki filmowej wyreżyserowany przez Teresę Stokowską-Gajdę. Piosenki z polskich filmów prezentowane przez aktorów i śpiewaków łódzkich scen przeplatane były fragmentami filmów Stanisława i wierszami T. Różewicza.
Pod znakiem wspomnień i poezji upłynęło spotkanie z Jerzym Radziwiłowiczem i Pawłem Różewiczem połączone z promocją nowej książki Stanisława Różewicza. Goście opowiadali o jego filmach, przytaczali anegdoty z życia zawodowego i prywatnego. Jerzy Radziwiłowicz, Przemysław Bluszcz i Daniel Ogrodnik wystąpili w "Nauce chodzenia" czyli czytaniu poezji w reż. Anny Wieczur- Bluszcz.
Znawcy z całej Polski przyjechali do Radomska na konferencje naukową współorganizowaną przez Uniwersytet Łódzki.
Z szacunków wynika, że w ciągu kilkunastu dni przez sale MDK przewinęło się kilka tysięcy osób. - Ludzie oglądali wystawy, uczestniczyli w spotkaniach, ale ważniejsze jest to, że wiele osób podchodziło do nas i dzieliło się swoimi wrażeniami, to, że dostarczyliśmy pewnych przeżyć - mówi Krystyna Michalska. - To był rekordowy festiwal, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę wydarzeń. A to dzięki dofinansowaniu z funduszów europejskich. Promocja też miała wyjątkowy charakter. Do tej pory nie mogliśmy sobie pozwolić na taką skalę zaistnienia w mediach ogólnopolskich - przyznaje.
Kolejny festiwal za rok, ale przygotowania ruszają wkrótce.
- Ubiegając się o dofinansowanie np. z ministerstwa kultury, należy już przysiąść do pisania wniosku i konstruowania programu, a my jeszcze nie ochłonęliśmy z wrażeń tej edycji - mówi koordynatorka festiwalu.
Zobacz zdjęcia z tegorocznej edycji festiwalu: Różewicz Open Festiwal 2012
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?